Misja Karp

[Remek]

Witam
W tym sezonie postanowiłem sobie postawić cel aby złowić karpia (wymiarowego). Już raz byłem na Kujaniu z tatą ale mi się nie udało a jemu tak ( padł karp ponad 40 cm około 2kg ). Jako, że sporo tego karpia na wpuszczali (czego jestem przeciwny) to szanse jakieś są. Oczywiście nie chce złowić jakiegoś prosiaka 20-30kg tylko "karpika" tak do 2kg aby wymiar miał. Cel będę próbował zrealizować na jeziorze Mejskim w Złotowie.
Pytanie do Was drodzy koledzy czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenie w wędkowaniu karpi i czy by udzielił mi kilku rad abym owy cel spełnił.
Będę stosował metodę gruntową z koszykiem zanętowym. Co usłyszałem od wędkarzy nad jeziorem to karp się trafia na 2x kuku plus białe do zapełnienia haka. Natomiast na Kujaniu owe karpie najlepiej zasmakowały sobie pęk białych lub białe z pinką ( sporo karpi wymiarowych już tak tam padło ). Na jakie przynęty Wam się udało złowić karpia ? Gdzie i o jakiej porze go szukać ?

Mój sprzęt:
1. Wędka o wyrzucie 40-60g, 3,6m - żyłka 0.30mm - przypon 0.20mm - hak nr 5
2. Wędka o wyrzucie 20-40g, 3,3m- żyłka 0.20mm - przypon 0.20mm - hak nr 5
Powyższy sprzęt jest na małe karpie więc myślę, że może być.

O moich postępach w tym celu będę sukcesywnie pisał w tym temacie. Na razie pogoda nie rozpieszcza więc nie wiem kiedy uderzę na karpie

[Remek]

1 próba na j. Miejskim dnia 16.05.2014r - no i bez efektów jedno branie przegapiłem na "bombce", takie uroki wędkowania gruntowego.

[radzio]

słyszałem że już się udało

[Remek]

Więc tak dnia 22.05.2014r. roku wybrałem się na ryby na miejsce gdzie byłem po raz pierwszy na rybach i gdzie tylko z opowiadań słyszałem o złowionych tam karpiach. Jako, że moją misją był karp więc zaryzykowałem i tam poszedłem. Tego dnia nie miałem prawie żadnych brań na gruntówce oprócz drobnicy. Drugą wędkę spławikówkę ustawiłem pod trzcinami i udało mi się złowić lina 36cm ( zdjęcia słabej jakości ale było już szarawo a mój telefon nie robi super zdjęć).

lin.jpg

Dnia 23.05.2014r. zachęcony złowionym linem poszedłem ponownie w to samo miejsce. Wyrzuciłem gruntówkę a skupiony byłem bardziej na spławiku myśląc, że może uda sie powtórzyć połów z poprzedniego dnia. Tego dnia na spławiku brały tylko wzdręgi i to sporadycznie. Wtedy miałem spokojne podnoszenie bojki. Zaciąłem i ryba zaczęła odjeżdżać w trzciny wiedziałem, że to nie glapa. Niestety ryba splątała się z drugą wędką w trzcinach. Do wyciągnięcia mojej ryby zmuszony byłem do ściągnięcia butów i wejścia do wody po nią. Kiedy podebrałem okazało się, że to karpik taki jaki chciałem. Karp miał 35 cm - oczywiście został sfotografowany i zabrany jako, że nie jestem zwolennikiem zarybiania tym rodzajem ryb naszych wód co pisałem w pierwszym poście, po prostu go zabrałem


MISJA KARP ZAKOŃCZONA

karp.jpg

[tomek170891]

Lina widziałem :p ładna sztuka a karpika pogratulować :p

[szymonnx]

Więc tak dnia 22.05.2014r. roku wybrałem się na ryby na miejsce gdzie byłem po raz pierwszy na rybach i gdzie tylko z opowiadań słyszałem o złowionych tam karpiach. Jako, że moją misją był karp więc zaryzykowałem i tam poszedłem. Tego dnia nie miałem prawie żadnych brań na gruntówce oprócz drobnicy. Drugą wędkę spławikówkę ustawiłem pod trzcinami i udało mi się złowić lina 36cm ( zdjęcia słabej jakości ale było już szarawo a mój telefon nie robi super zdjęć).

Dnia 23.05.2014r. zachęcony złowionym linem poszedłem ponownie w to samo miejsce. Wyrzuciłem gruntówkę a skupiony byłem bardziej na spławiku myśląc, że może uda sie powtórzyć połów z poprzedniego dnia. Tego dnia na spławiku brały tylko wzdręgi i to sporadycznie. Wtedy miałem spokojne podnoszenie bojki. Zaciąłem i ryba zaczęła odjeżdżać w trzciny wiedziałem, że to nie glapa. Niestety ryba splątała się z drugą wędką w trzcinach. Do wyciągnięcia mojej ryby zmuszony byłem do ściągnięcia butów i wejścia do wody po nią. Kiedy podebrałem okazało się, że to karpik taki jaki chciałem. Karp miał 35 cm - oczywiście został sfotografowany i zabrany jako, że nie jestem zwolennikiem zarybiania tym rodzajem ryb naszych wód co pisałem w pierwszym poście, po prostu go zabrałem
MISJA KARP ZAKOŃCZONA

Gratuluję!:) Piękne rybki!

[Serwis kołowrotków]

Moja misja to ostatnie zawody, Wielkopolskie manewry karpiowe na łowisku Jerzyn. Zawody zakończone trzecim miejscem, wędkowanie w parach z kolegą jako jeden Team.

[glizdziarz]

Ładny połów. Gratuluję zajęcia trzeciego miejsca.

[okonhel]

Pewnie by wygrał ale w międzyczasie robił serwis kilkunastu kołowrotkom
Gratuluję Przemek.

[Remek]

Gratuluje niezły połów. 3 miejsce na takich zawodach to szacun.

[Serwis kołowrotków]

No to po kolejnych zawodach, tym razem Wiosenny Puchar Łowiska Samsieczno i cyk pierwsze miejsce drużynowo i mój największy karp BigFish zawodów - 12,94 kg. Wcześnie padła jeszcze mniejsza - 9 kg sztuka.

[Arunio1]

Bravo Ty.