Echosonda

[marek j]

Dopiszę się do wątku o echosondach ponieważ mam zamiar zakupić. Jest zamiar to nasuwa się bardzo dużo pytań. Jaka firma , nowa czy używana, jaka kasę wydać do amatorskiego, wędkowania, czy potrzebne są cuda bajery ? Nie chcę też kupować czegoś sugerując się niską ceną i z przed 15 lat np. Dużo czytam i oglądam w necie opinii, tylko często są to opinie przedstawicieli firm a to nie gwarantuje wiarygodności. Najlepsze moim zdaniem opinie wystawiają wędkarze użytkujący dany model, baaa żeby jeszcze trafiło się że używali kilku modeli. Konkretnie do opinii potrzebuje dwa modele Garmin Striker Sv i Raymarine Element a może inne propozycje w cenie podobnej.

[glizdziarz]

Marku ja odpadam w tej dyskusji bo raptem jeden sezon używam echa i to leciwego LOWRANCE Mark-5X Pro. Mnie styka. Na Żarnowcu pokazała swoją przydatność.
Jak kiedyś powiedział Jacek: To nie sprzęt łowi a wędkarz. To samo z echem. Ono ma pomagać. Mnie w sumie wystarczy, że pokaże mi: głębokość do dna, ukształtowanie dna i czy coś siedzi w wodzie, no i temperatura wody. Bajery typu GPS czy pokazywanie gatunku ryby czy tego czy dno jest twarde czy miękkie to dla mnie zbędne wodotryski. Przydatna funkcja to możliwość ustawienia alarmu płycizny żeby nie przywalić stopą silnika o dno. A nowe czy używka to już kwestia kasy i gustu. To jest moje subiektywne zdanie w tym temacie ale ja jestem dziwny i sknera jak nazwał mnie Arunio.

[okonhel]

Na tą chwilę nie wiem jeszcze jakim budżetem będę dysponował. Szukam czegoś z GSP i możliwością tworzenia własnych map batymetrycznych, slotem na kartę by też była możliwość wgrania jakiejś mapy typu Navionics, C-Ma czy Maximapa. Ponadto żeby miało jakiś przyzwoity przetwornik, skanowanie boczne i nie za miliony. Sama wielkość ekranu nie ma dla mnie dużego znaczenia i tak na blisko muszę zakładać okulary do czytania. A jeśli mam dać 500-1000 zł więcej za to samo tylko nieco lepiej widać szczegóły bo lepsza rozdzielczość to się raczej nie skuszę.
Tylko że w tym wszystkim się teraz rozeznać to trzeba się naczytać i oddzielić marketing od rzeczywistości a to trudne i czasochłonne.

[radzislaw251]

Bajery typu GPS czy pokazywanie gatunku ryby czy tego czy dno jest twarde czy miękkie to dla mnie zbędne wodotryski.

Grześ a, która echosonda pokazuje gatunek ryb, bo jeszcze takiej nie widziałem

Każda echo pokazuje temp wody i głębokość , rozpoznanie twardości dna jest akurat ważne, w zależności jakich ryb szukamy, GPS fajna sprawa w szczególności na dużych nowych łowiskach (jeziorach), po co ręczny jak można mieć w jednym urządzeniu.

Marek

Ja mam Garmina 7sv według Mnie ma to co potrzebuje wędkarz na jeziorze , nie ma slotu na kartę SD , ale ma możliwość tworzenia map za pomocą aplikacji ACTIVE CAPITAN, chociaż Ja z tego nie korzystam, ale korzystam z zapisywania punktów , dzięki temu mam możliwość powrotu na miejscówkę.
Jak widziałeś z wątku do tego Garmina jest kilka przetworników, teraz wyszedł GT 56 choć jeszcze nie ma go w polskiej dystrybucji, w zestawie posiadam GT 52 HM , może idealny nie jest, ma wąski stożek i co za tym idzie na płytkim pokazuje mały obszar dna ( po prostu trzeba więcej pływać), ponoć lepszy jest GT 40, ale osobiście nie będę cudował i zostaję przy swoim. Na PLecionie masz teraz promocje za 2179, ale nie kupuj ze strony tylko pisz maila , za ile sprzedadzą zestaw ( aku +pudło + COVER na echo).
Zastanów się nad LOWRENCE HOOK REVEAL 7 , mówimy oczywiście do 3 tysi tak jak rozmawialiśmy.

Jacek

Budżet wiadomo ma znaczenie, trochę enigmatycznie napisałeś, może LOWREANCE 5 TI skoro nie zależy Tobie na wielkości, a funkcji już trochę i bajerów ma.

Panowie z mojego skromnego doświadczenia im więcej cali tym lepiej , zwłaszcza gdy chcemy podzielić ekran na kilka części lub w skanie bocznym ma to znaczenie.

[okonhel]

GT 52 ma wąski stożek i mniejszą moc niż GT 40 ale to na klasycznym zobrazowaniu. Przy sonarze bocznym (w tym wypadku Side View) rodzaj przetwornika nie ma już znaczenia, przynajmniej tak się Marek dowiedział od przedstawiciela w sklepie - na obu zasięg jest 150 m w bok, choć wiadomo że im bliżej to wyraźniej itp.

Jeśli chodzi o GPS to mam ręczniaka ale mogę na nim co najwyżej zaznaczać waypointy, wyznaczać kurs czy sprawdzać prędkość bo kiedyś takie były i innych nie. Teraz sondy mają wbudowany (kiedyś pokazywał to samo co mój) ale można tworzyć mapy batymetryczne, zgrywać mapy od innych czy wręcz wgrać mapę Navionics, C-Map czy Maximapa czyli mieć szczegółową mapę elektroniczną z planami batymetrycznymi wielu akwenów a tam gdzie nie ma tworzyć go samemu. Odkąd kupiłem przyczepę, mam zamiar łowić też na innych akwenach niż Żarnowiec i ta funkcja na pewno się przyda.

Co do sond Lowrance - mam w pacy "kombajny" z radarem nie najnowsze ale na tamte czasy były - nie pasują mi te urządzenia, wkurzające menu a co do pokazywania tego co potrzebuje też dupy nie urywały - owszem teraz też rozważam ale w dalszej kolejności.

[marek j]

Przedstawię moje wstępne wnioski co do poszukiwań echosondy. Pierwsza sprawa to lepiej mieć jak nie mieć nawet najzwyklejszą. Ja jednak nie chcę stać w miejscu tylko mimo wieku czegoś się uczyć, rozwijać. Niech więc ma oprócz tradycyjnego skanowania i boczny skan i GPS. Wiadomo że będzie to już większy wydatek ale i te minimalne bajery do wykorzystania i ogarnięcia. Na podstawie Garmina Srikera SV kilka ważnych wiadomości wyciągnąłem z internetu: za każdym razem przy uruchomieniu sonda staruje z ustawieniami Auto, więc trzeba ręcznie ustawić sobie parametry, np. twardość dna- wąska wiązka , szukanie ryb szersza, sondujemy tylko płynąc 3 do 5 km/h, może to dla niektórych podstawy ja się dopiero uczę. Boczny skan w przetwornikach GT 40 i GT52 jest taki sam , tu się nie różnią, skan tradycyjny lub CV w GT 40 można ustawić szerzej niż w GT 52. Wiadomo i szerszy skan to obraz dalej od środka jest mniej dokładny. Do szukania ryb na płytkich blatach właśnie dobry jest boczny skan, widzimy je w pewnej odległości od łodzi. Skanując tradycyjnie na płytkiej wodzie pływamy rybom nad głowami i je płoszymy. Jeśli sonda ma te 3 skany to warto obraz podzielić na 3 części i wtedy lepszy będzie większy ekran, wiem że okularów on nie zastąpi. Wracając do wybory przetwornika , największy problem u mnie może wystąpić przez silnik elektryczny z maksymizerem, będą zakłócenia i podobno przy przetworniku GT 40 łatwiej je wyeliminować w ustawieniach . Przetwornik GT 40 ma moc 500 w a GT 52 250 W , mniejsza moc tego drugiego nie pozwala na eliminacje zakłóceń. To co napisałem na końcu stanowi dla mnie największy problem w wyborze jak na tą porę i wiedzę o echosondach. Proszę się nie sugerować moimi opiniami w 100 % na razie jestem teoretykiem

[okonhel]

Marku - tą prędkość 3-5 km/h pan z filmiku o przetwornikach podał jako optymalną . Płynąc wolniej czy trochę szybciej też będzie pokazywać, byleby nie zapierniczać 50 km/h bo wtedy każda sonda pokazuje co najwyżej głębokość i zakłócenia np płynąc na fali i skacząc łodzią na sondzie też będziemy mieć "falę".

[marek j]

Ponieważ po zakupie echa finanse pod kreską , tak prowizorycznie zamontowałem ekran na i akumulator w pudełku z marketu budowlanego za 9,90. Włożę to w plecak i można jakoś przenosić i używać. Torba-cover musi poczekać.

IMG_20210708_204944.jpg

IMG_20210708_205002.jpg

[okonhel]

Byleby sie woda do pudełka z aku nie dostawała. Sam wyświetlacz deszcz wytrzyma, połączenia też.