Janek- woblery i blachy

[Jarek]

Wyglądają coraz ciekawiej. Czekam cierpliwie na wersję finalną.

[okonhel]

Jak znam Janka to te są już zamówione ale pogadamy o następnych. Za wcześnie wstawia zdjęcia...

[Janek]

Kropki, kropki, wszędzie kropki.

[okonhel]

Fajnie wyszło to nakładanie kolorów - delikatne plamy juwenilne na bokach. Ciekawy efekt końcowy. Patrząc na Twoje mam wrażenie że sam robię za dużo kropek, szczególnie czarnych choć i czerwonych robię więcej a to czasochłonne. Przecież pstrągi nie będą ich liczyć

[Jarek]

Piękne wobki się zrobiły

[Janek]

Raz wyjdą tak, raz siak. Wersja będzie mocno limitowana, bo kolory sam mieszałem i jak farbki się skończą... Ciekawe czy uda się powtórzyć na kolejnej serii.

[Janek]

Jakieś sugestie jak je malować

[glizdziarz]

Super. Jak byś nie malował to zamawiam jeden złoty i jeden srebrny. Srebrny można grzbiet przyniebieścić, brzuszek lekko białym z czerwonym akcentem a złoty typowe pstrągowe malowanie

[Janek]

A jak wygląda typowe pstrągowe malowanie?

[glizdziarz]

No jak te bananki co zapodałeś wcześniej.

[okonhel]

Janek wziął się za oklejanie ? A tak się przed tym broniłeś...
Jak je malować ? A jak będą chodzić ? Praca ogonowa czy "X"' wąsko czy szeroko ?

[Janek]

Dla mnie typowe pstrągowe woblery są szare. Mają imitować pokarm, jaki pobierają pstrągi. Są to imitacje pstrąga, strzebli, jelca i kiełbia.
Jacek- będą chodzić tak jak zawsze czyli - jako tako a oklejane są bo tak chce ich nowy właściciel. Kilka sztuk robię zawsze na zapas.

[Janek]

[glizdziarz]

No ostre kolory. Wykończenie perfekcyjne.

[Janek]

Coś tam się dłubie w wolnym czasie


A tak wygląda po oklejeniu.


Kolejne trochę większe

[Janek]

[glizdziarz]

Malowanie i wykonanie super. Dłubiesz coś pod szczupłe lub inne rybki?

[Janek]

Czasami coś pod pstrągi zrobię. Szczupłe biorą na wszystko, dużo wiesza się na woblery trociowe jako przyłów. Na jeziorze sprawdzały się moje starsze modele woblerów.

[glizdziarz]

A masz coś na zbyciu z tych starszych? Chętnie wejdę w posiadanie.

[Janek]

Ostatnie agresorki jakie skończyłem.