Feeder żyłka,czy plecionka

[AdrianS]

Witam Panowie!
Jacek kupił synowi feedera i dyskusja się zaczęła. Temat dotyczył wędek i kołowrotków to nie chciałem tam pytać o zastosowanie linki.
Powoli trzeba brać się za wymianę linek na gruntówkach. Co waszym zdaniem sprawdzi się lepiej, żyłka,czy plecionka? Woda stojąca, dosyć głęboka. Zeszły sezon łowiłem na plecionki bo miałem w zapasie. Kijek to mikado UV 350 c.w 90g. Może jakieś konkretne, sprawdzone marki?

[okonhel]

Jako spinnningista i wędkarz morski kontakt z feederem mam okazjonalny ale używam. Na pewno cenna będzie tu opinia Arka bo łowi na feeder cały rok.
Sam używam do feedera żyłek, zazwyczaj od 0,25 do 0,28 zależy od tego czy żyłka jest bardziej czy mniej rozciągliwa jak daleko będę zarzucać i jakiej masy koszykami. Plecionek do feedera nie używałem.

[Arunio1]

Nigdy plecionek nie stosowałem, zawsze żyłkę. Moim zdaniem wszystko zależy od odległości na jakiej wędkujesz. Jesli są to duże dystanse, plecionka na pewno sprawdzi się lepiej. Wiadomo, jest nie rozciągliwa i dokładniej pokaże brania z odległości, których na żyłce, mógł byś w cale nie zobaczyć.

[AdrianS]

Dziękuję panowie, wiem Jacku, że u Ciebie dominuje spinning ale feeder nie jest Ci obcy jak wiele tematów Domyślałem się, że Arka wypowiedź będzie tu cenna. Odnośnie odległości to nie łowię daleko bo za głęboko, sądzę, że do ok 40m max. Koszyczki jakie stosuje do 40g. Arku a jak grube żyłki stosujesz? Może nie reklamując ale jakieś konkretne przykłady? Skoro cały czas tego używasz to masz coś sprawdzonego

[SVT]

Ja używam Żyłka Maxima Carp & Feeder 300m grubości jakie stosuję to na jednym kiju 0.22 mm na drugim 0.25 . Wiadomo że jak na płoć to cienka się lepiej sprawdzi, ponieważ miejsca w jakich łowię są to koryta rzeki , czyste bez zaczepów. Gruba się lepiej sprawdza przy połowie konkretnych ryb (Lin, Leszcz, Japoniec), siłowa walka, zaczepy itp. Plecionkę testowałem i u mnie na rzece latem się nie sprawdziła, prze kwity wody, płynący syf i merta zbyt bardzo się chwytała na plecionce ( staje się ciężka ). Wróciłem do żyłek i mam z tym spokój, nawet mogę stwierdzić że jak dorodna ryba siadała, to na żyłce nie miałem tyle spinek co na plecionce. A jak znacie wędzisko Feederowe Mikado Golden Bay 360/140 , to co do wędki, nie ma się czego doczepić.

[Arunio1]

Moim zdaniem 0,25 to max czego potrzebujesz. Ja na rzece stosuję przy nie duzych odległościach 0,22 a to ze względu na mniejszy napór nurtu na linkę. Z czystym sumieniem mogę tobie polecić żyłki MS Range i Sufix Mono Feeder. Do niedawna, kupowałem też ekonomiczne szpule Daiwa Hyper Sensor, ale zrezygnowałem z powodu na jej mocnego skręcanie. Może kiepską partię trafiłem? Na Ciężkie łowienie kupuję też Konfekcjonowane przez Kongera w 600m. szpule Zyłkę Carp Camou, ale tą zielono czarną, tylko że w tym przypadku trzeba się liczyć z przegrubieniem. 0,25, rzeczywiście, to 0,28. Ale do ciężkich poruczeń, bardzo mi się sprawdza. Ach, jeszcze co do plecionki. Upewnij się że uzbrojenie twoich wędzisk je zniesie. Słabej jakości przelotki mogą być zniszczone, albo zniszczyć plecionkę.
Wpis powyższy Irka, daje sporo dobrych info.

[SVT]

A ja przed momentem zaliczyłem dobry połów. 210 sztuk. Trzeba przed przymrozkiem , czy opadem śniegu się zabezpieczyć. No i koledzy powiedzcie, ile to w kieszeni zaoszczędzone?

[Mav3rick]

Zeszły sezon używałem do feedera 0.225mm żyłki Shimano Technium, mogę jej polecić, nie skręca się, nadal tam samo wytrzymała. Udało mi się na niej wyciągnąć karpia pełnołuskiego 9.25kg z rzeki.

[okonhel]

Widzę że ze wszystkich, którzy się wypowiedzieli, używam najgrubszej żyłki. Widocznie dlatego że w okolicznych sklepach nie znalazłem nic co by po 1-2 dniach rzucania koszykiem jak najdalej, nie rozciągało się. Niestety tak się dzieje jak się rzuca jak najdalej do tego koszykiem z dociążeniem 40 gr i kolcami jak ten, który wstawiał Grześ w innym poście. 20 gr są za lekkie i jak zanęta się uwolni to pod wpływem wiatru i fali luzuje mi się żyłka. Odcinam ten rozciągnięty kawałek i łowię dalej. W sumie nie ma tragedii bo w ciągu roku używam feederów ok 5 razy, więc pewnie odcinam jakieś 10 m z każdego kołowrotka.

[Mav3rick]

Ja przy Technium 0.225 używam koszyków 40/60g w zależności od uciągu Nysy. Grubsza żyłka to i większy opór w nurcie.

[Arunio1]

Używam koszyków do 80g. Żyłka 0.25 spokojnie znosi nawet dość agresywne rzuty.

[glizdziarz]

Nie łowię na dalekim zasięgu. Jako żyłkę główną używam Stroft GTM od 0,22 do 0,28. Do MF używam przeważnie 0,22.
Stroft jest droga i w szpulach po 100m. Pojawiły się w sieci szpule po 600m ale tego nie kupowałem.
Zaletą tej żyłki jest bardzo mała rozciągliwość i praktycznie brak pamięci.

[Arunio1]

Stroft GTM również stosuję, ale na przypony. Jest dość sztywna i stąd mniej splątliwa. Jest przegrubiona o ok 0,02mm

[Mav3rick]

Strofta trzeba mieć z pewnego źródła, bardzo dużo marnych podrób jest tej żyłki.

[glizdziarz]

Faktycznie jest lekko przegrubiona. W sumie Strofta używam do każdej metody.
Jak piszesz na przypony też się nadaje jak dawny Siglon