Kołowrotki gruntowe.

[Arunio1]

DL-e poszły do ludzi. Chłopakom na komercjach pewnie posłużą. Ja byłem dziś z Arcticami 5 na wodzie. To inna bajka. Jest moc w korbie.

[okonhel]

Arcticę polecam do różnych metod czy to na dorsza czy na spina a i rzeczny grunt ogarnie. Może nie chodzą tak płynnie jak Shimano czy Daiwy, może nie układają tak ładnie linki bo to dość proste konstrukcje ale rzadko się psują i mają odpowiednią moc a tego potrzebujesz w metodzie gruntowej na rzece. Niech Ci służą jak najdłużej

[Arunio1]

Mam już 4 Arcty. 2x 4000 i 2x5000. Polecam. W tej kasie ciężko o lepsze. No i korpus Alu a nie plastik. A myślę że to ważne.

[Arunio1]

No wiadomo ze niby mamy wszystko. Ale jak żyć bez zakupów Premierze? Dwie maszyny po głowie mi chodzą.Eos 7000 do ciężkiego gruntu i na komercję Map Carptek 4000 z mądrym klipsem. Ale to, melodia na przyszły sezon. Za dwa tygodnie żenię syna. Wódka, będzie pijana.

[okonhel]

A co z Pennami? Już ich nie kochasz ?

[Arunio1]

Kocham. A co szkodzi mieć więcej. Chomikuję na starość jak będę miał niską emeryturę.