Miejscówki na spining

[tomek170891]

Robi się się chłodno, jesień zbliża się wielkimi krokami, zębaty zaczyna swoje przedzimowe żerowanie. I tu rodzi się pytanie... macie koledzy wędkarze jakieś fajne miejsca żeby pobiegać ze spiningiem ?

[pkaaz20]

Od razu odradzam j Borowno początkiem jesieni byłem i właściwie pływałem łodzią, wielka lipa. Teraz szukam dobrego miejsca, myślę ze wybiorę się w ten Weekend na J Wierzchołek. Tam słyszałem z opowiadań innych wędkarzy ze tam to są okazy ,ale połowy wędkarzom nie wiedzę ta ich bujna fantazja po piwku. Ostatnie miesiące łowiłem na Żywca lipa jak zawsze. Teraz czas na troskę rozrywki spining to dobra rzecz. Więc pytam się jak towarzysz Tomek gdzie można połowić na te Szczupaki i Okonie ???

[tomek170891]

Mnie wody pana C. nie interesują Bo jakbym chciał u niego łowić to bym pojechał na Luchowo na łódeczkę i szczupak na 95% Tylko że ja łowie rekreacyjnie i nie rzucam się na łatwą rybę byleby złowić Nie sztuka złapać rybę tam gdzie jej pełno

[pkaaz20]

dnia 10 X byłem na taki mały relaks na J. Proboszczowskim w Zakrzewie. Tak tylko porzucać, na Okonie. Miałem udany połów, złowiłem pierwszego żywego Szczupaka. Nie byłem do końca pewny co do wymiaru, więc pocałunek i wolność jedyna opcja , Miałem zabawę, bo nie miałem podbieraka jak zwykle i szczypiec/kombinerek by odhaczyć od woblera. Mimo to ciągle jeździłem na Wierzchołek i lipa takie powiedzonko ,,Cudze chwalicie, swego nie znacie ''. Mam nadzieje że to nie będzie ostatni drapieżnik tego sezonu, bo planuje w połowie listopada zakończyć : )
Pozdrowienia dla innych wędkarzy

[Remek]

Ja chciałbym się wybrać na jezioro piaskowe ( zamzę ) drapieżniki tam są jeziorko małe i płytkie więc polecam albo przynęty nisko schodzące ale gumy z małą gramaturą. Jest tam max 3 m. Oczywiście spinning z brzegu nie wchodzi tam w grę. Jedynie jakaś łódeczka lub inny środek pływający. Jak już się tam wybiorę to napisze co nie co o tym miejscu.

[pkaaz20]

Witam , ponownie byłem w Poniedziałek i wtorek na J. Proboszczowskim. Chociaż ojciec próbował mnie namówić na Wierzchołek. Poniedziałek , była ładna pogoda. Opóźnieniem dojechałem nad jeziorko. wystarczyło 5-10 minut i mi się nadział mały szczupaka taki 35 cm. Potem już rutyna, między czasie miałem różne , problemy a to trzciny, korzeń itp - plecionka o wytrzymałości 14 kg daje rady. Pod koniec łowienia nadział mi się dość duży szczupak , lecz jestem ,,Świeżak'' nie potrafiłem gada utrzymać i jakoś się odczepił. Dodam jak zwykle ,że podbieraka nie miałem. Ojciec mi zabrał i tak nic nie złowił. Byłem wczoraj ponownie, lecz po godzinie lipa. Nie zauważywszy jednak ciśnienie powietrza ma duże znaczenie, następnym razem gdy znów się wybiorę to sprawdzę. Pytanie czy to musi być wysokie czy niskie ciśnienie - nigdy tego nie odróżniam ???

[Remek]

Witam , ponownie byłem w Poniedziałek i wtorek na J. Proboszczowskim. Chociaż ojciec próbował mnie namówić na Wierzchołek. Poniedziałek , była ładna pogoda. Opóźnieniem dojechałem nad jeziorko. wystarczyło 5-10 minut i mi się nadział mały szczupaka taki 35 cm. Potem już rutyna, między czasie miałem różne , problemy a to trzciny, korzeń itp - plecionka o wytrzymałości 14 kg daje rady. Pod koniec łowienia nadział mi się dość duży szczupak , lecz jestem ,,Świeżak'' nie potrafiłem gada utrzymać i jakoś się odczepił. Dodam jak zwykle ,że podbieraka nie miałem. Ojciec mi zabrał i tak nic nie złowił. Byłem wczoraj ponownie, lecz po godzinie lipa. Nie zauważywszy jednak ciśnienie powietrza ma duże znaczenie, następnym razem gdy znów się wybiorę to sprawdzę. Pytanie czy to musi być wysokie czy niskie ciśnienie - nigdy tego nie odróżniam ???

Mi się wydaje, że po prostu musi być ciśnienie stabilne. Czyli przez kilka dni mniej więcej takie same. Jak nie będzie drastycznych zmian to powinno być dobrze. Moim zdaniem dobre ciśnienie na ryby to stabilne i coś około 1020hpa

[pkaaz20]

Sprawdziłem , pogodę jedyne takie ciśnienie będzie w sobotę , skoda będę w rozjazdach, ale namówię ojca by poszedł i wykorzystał okazje. Ja jedynie mam możliwość w tygodniu chociaż nie zawsze.

[tomek170891]

Z tym ciśnieniem to też różnie bywa... Ostatnio byłem pomachać kijem na śmiardowskim i obszedłem pół jeziorka z brzegu i nawet skubnięcia nie było... zero śladów jakiejkolwiek ryby... był wtedy bardzo gwałtowny spadek ciśnienia więc wcale mnie to nie dziwiło. W drodze do domu zajechałem jeszcze na j.Zalewskie i nie wiem czy minęło 5 minut jak miałem 3 piękne okonki... I jak to mój tata podsumował "Bądź tu mądry i pisz wiersze"

[Jarek]

Z tym ciśnieniem to też różnie bywa... Ostatnio byłem pomachać kijem na śmiardowskim i obszedłem pół jeziorka z brzegu i nawet skubnięcia nie było... zero śladów jakiejkolwiek ryby... był wtedy bardzo gwałtowny spadek ciśnienia więc wcale mnie to nie dziwiło. W drodze do domu zajechałem jeszcze na j.Zalewskie i nie wiem czy minęło 5 minut jak miałem 3 piękne okonki... I jak to mój tata podsumował "Bądź tu mądry i pisz wiersze"

To prawda, że nigdy nie wiadomo jakie tak naprawdę czynniki wpływają na aktywność i żerowanie ryb …a może właściwie poszczególnych gatunków ryb. Pewnie zjawisko jest bardziej skomplikowane jak nam się to wydaje. Może nawet tak jest, że na każdym zbiorniku wodnym mogą na to wpływać nawet drobne wahania ciśnienia. Od nowego sezonu mam zamiar prowadzić dokładniejsze zapiski z pobytów na łowiskach niż to robiłem dotychczas. Zobaczymy może po jakimś czasie będzie można wyciągać z tego jakieś wnioski ...

[pkaaz20]

Witam
Chciałbym zapytać, czy macie już udany pierwszy dzień spinningu?, Bylem pierwszy raz i jak na razie bez efektu, głównie testowanie nowego jeziora, chyba następnym razem już zatnę na żywca.

[tomek170891]

Ja dostałem za piątym rzutem szczupaczka 40cm a potem nic :/

[radzio]

witam ogólnie jestem zadowolony z spinningu zaliczyłem w ciągu pierwszych dni maja kilka wymiarowych szczupaków i kilka małych pistoletów na borównie myślałem że będzie gorzej a tu taka miła niespodzianka ,wekend majowy pod względem wędkarskim dla mnie osobiście był super udany poza szczupakami miałem też inne ryby godne uwagi

[DAW]

Rada z miejscówkami na zębate.
Jak nic nie bierze to wciskajcie się z wędką tam gdzie nikt nie się nie chce wciskać.
Oczywiście wszystko w granicach rozsądku

[okonhel]

Podobnie jest z pstrągami - często zakrzaczone miejsca gdzie nikt nie łazi, nawet z pozoru nieciekawe dają ryby..

[Remek]

Rada z miejscówkami na zębate.
Jak nic nie bierze to wciskajcie się z wędką tam gdzie nikt nie się nie chce wciskać.
Oczywiście wszystko w granicach rozsądku

Dokładnie w granicach rozsądku bo jak się nie zna zbiornika albo pomostu to można sobie coś zrobić co nie Jarek ?

[Jarek]

Ojtam ja sobie nic nie zrobiłem tylko małe "zanurzonko" nogi ...