Przygotowanie ziaren!

Wiadomość
Autor
okonhel

Re: Przygotowanie ziaren!

#21 Post autor: okonhel »

Arunio1 pisze:To co przygotował jest normalną mieszanką ziaren przygotowaną na miejscówki z białą rybą!
Pewnie tak - u Bogdana Bartona, który na dużym jeziorze z silną populacją leszczy, przed laty necąc znalazł trasy ich wędrówek , zaznaczył je bojkami i sypie przy tych bojkach to co wypracował latami jako najskuteczniejsze.
W tym wypadku karmiący nie nęci lecz robi stertę gnijącego ziarna na dnie i tak zeutrofizowanego zbiornika, w miejscu o którym nie wie czy bywają tam leszcze a na koniec dziwi się ze nie biorą. Czy leszcze w tym jeziorze gustują w składnikach tej karmy to nie wiem i karmiący pewnie też niebardzo, skoro sypie taki szwedzki stół....
Rozróżniajmy karmienie od nęcenia, nie przenęcajmy i nie przekarmiajmy stanowisk wędkarskich bo później inni też tam będą mieć kiepskie wyniki..
Jakbym miał pomost nad jeziorem i spotkał na nim takiego dywersanta to bez wahania wrzuciłbym go do wody.
Teraz nie dziwię się dlaczeego wielu ludzi w tamtych okolicach zamyka pomosty na kłódkę.

Awatar użytkownika
Remek
Administrator
Posty: 1007
Rejestracja: 03 mar 2013, 18:51
Lokalizacja: Złotów

Re: Przygotowanie ziaren!

#22 Post autor: Remek »

Jak dla mnie to ziaren musi być dość dużo. Ja daje 3 garście. Po zamoczeniu i podgotowaniu jest tego sporo - nigdy nie ważyłem. Uważam, że ja nęcimy długotrwale to w łowisku mamy różne ryby. Nawet kilkanaście płoci może wciągnąć taką porcje ziaren w nocy. Co dopiero karpie czy leszcze ?. Ziarnami nęcę jak nie łowie. Jak wędkuje to standardowo zanęta sypka w miejsce gdzie są ziarna. Łowie metodą spławikową. W miejscu gdzie nęciłem łubinem złowiłem tylko 3 karpie sezamy około 40cm, płocie, wzdręgi. Lecz nęcenie było z myślą linów. Moim zdaniem co do nęcenia ziarnami to powinno się nęcić dużą ilością.
Koszulki Wędkarskie - duży asortyment ubrań oraz gadżetów o tematyce wedkarskiej:
https://koszulki-wedkarskie.pl/

okonhel

Re: Przygotowanie ziaren!

#23 Post autor: okonhel »

Remek pisze:Jak dla mnie to ziaren musi być dość dużo. Ja daje 3 garście. Po zamoczeniu i podgotowaniu jest tego sporo - nigdy nie ważyłem. Uważam, że ja nęcimy długotrwale to w łowisku mamy różne ryby. Nawet kilkanaście płoci może wciągnąć taką porcje ziaren w nocy. Co dopiero karpie czy leszcze ?. Ziarnami nęcę jak nie łowie. Jak wędkuje to standardowo zanęta sypka w miejsce gdzie są ziarna. Łowie metodą spławikową. W miejscu gdzie nęciłem łubinem złowiłem tylko 3 karpie sezamy około 40cm, płocie, wzdręgi. Lecz nęcenie było z myślą linów. Moim zdaniem co do nęcenia ziarnami to powinno się nęcić dużą ilością.
"Jak dla mnie to ziaren musi być dość dużo. Ja daje 3 garście. Po zamoczeniu i podgotowaniu jest tego sporo - nigdy nie ważyłem. Uważam, że ja nęcimy długotrwale to w łowisku mamy różne ryby. Nawet kilkanaście płoci może wciągnąć taką porcje ziaren w nocy. Co dopiero karpie czy leszcze ?."

A podpływają tam leszcze i zjadają to? Ktoś to stwierdził? Bo na razie leszczy brak a "szwedzki stół" już zaczyna gnić na dnie.

"Jak wędkuje to standardowo zanęta sypka w miejsce gdzie są ziarna. Łowie metodą spławikową. W miejscu gdzie nęciłem łubinem złowiłem tylko 3 karpie sezamy około 40cm, płocie, wzdręgi. Lecz nęcenie było z myślą linów. Moim zdaniem co do nęcenia ziarnami to powinno się nęcić dużą ilością."

- zanęta sypka w miejsce gdzie są ziarna - czyli nie zostają zjedzone, to po co ich tyle sypać?;
- co to są karpie sezamy?
- nęcenie było z myślą o linach - łubinem?
Moim skromnym zdaniem powinno na lina czy leszcza nęcić tym co je zwabi a karmić tym co lubią a nie sypać wszelkich dostępnych ziaren na zasadzie kto przypłynie to wybierze sobie to co lubi.
I tak sypiecie bezkrytycznie te ziarna w miejscu gdzie nie wiecie czy w ogóle są zjadane? Moim skromnym zdaniem najpierw trzeba zwabić ryby w łowisko a później je karmić lecz to drugie z umiarem w zależności od temperatury wody, ryb które wchodzą w łowisko oraz ich możliwości konsumpcyjnych. Jako nurek czasem nurkuję przy pomostach i oglądam ten cały śmietnik utworzony przez takie przypadkowe "nęcenie"....
Z resztą co tu dużo pisać - i tak zostało za dużo napisane. Gdyby ten co sypie pokazany wcześniej na zdjęciu "szwedzki stół" miał rację to by łowił ryby a nie dopytywał się mnie dlaczego nic nie łowi.... A tak na koniec z ciekawości - jakie były składniki tego co jest na tamtym zdjęciu?

Szumeq

Re: Przygotowanie ziaren!

#24 Post autor: Szumeq »

łubin, bobik , pęczak.....

okonhel

Re: Przygotowanie ziaren!

#25 Post autor: okonhel »

Ja tam widzę więcej składników...

Awatar użytkownika
Remek
Administrator
Posty: 1007
Rejestracja: 03 mar 2013, 18:51
Lokalizacja: Złotów

Re: Przygotowanie ziaren!

#26 Post autor: Remek »

okonhel pisze:
Remek pisze:Jak dla mnie to ziaren musi być dość dużo. Ja daje 3 garście. Po zamoczeniu i podgotowaniu jest tego sporo - nigdy nie ważyłem. Uważam, że ja nęcimy długotrwale to w łowisku mamy różne ryby. Nawet kilkanaście płoci może wciągnąć taką porcje ziaren w nocy. Co dopiero karpie czy leszcze ?. Ziarnami nęcę jak nie łowie. Jak wędkuje to standardowo zanęta sypka w miejsce gdzie są ziarna. Łowie metodą spławikową. W miejscu gdzie nęciłem łubinem złowiłem tylko 3 karpie sezamy około 40cm, płocie, wzdręgi. Lecz nęcenie było z myślą linów. Moim zdaniem co do nęcenia ziarnami to powinno się nęcić dużą ilością.
"Jak dla mnie to ziaren musi być dość dużo. Ja daje 3 garście. Po zamoczeniu i podgotowaniu jest tego sporo - nigdy nie ważyłem. Uważam, że ja nęcimy długotrwale to w łowisku mamy różne ryby. Nawet kilkanaście płoci może wciągnąć taką porcje ziaren w nocy. Co dopiero karpie czy leszcze ?."

A podpływają tam leszcze i zjadają to? Ktoś to stwierdził? Bo na razie leszczy brak a "szwedzki stół" już zaczyna gnić na dnie.

"Jak wędkuje to standardowo zanęta sypka w miejsce gdzie są ziarna. Łowie metodą spławikową. W miejscu gdzie nęciłem łubinem złowiłem tylko 3 karpie sezamy około 40cm, płocie, wzdręgi. Lecz nęcenie było z myślą linów. Moim zdaniem co do nęcenia ziarnami to powinno się nęcić dużą ilością."

- zanęta sypka w miejsce gdzie są ziarna - czyli nie zostają zjedzone, to po co ich tyle sypać?;
- co to są karpie sezamy?
- nęcenie było z myślą o linach - łubinem?
Moim skromnym zdaniem powinno na lina czy leszcza nęcić tym co je zwabi a karmić tym co lubią a nie sypać wszelkich dostępnych ziaren na zasadzie kto przypłynie to wybierze sobie to co lubi.
I tak sypiecie bezkrytycznie te ziarna w miejscu gdzie nie wiecie czy w ogóle są zjadane? Moim skromnym zdaniem najpierw trzeba zwabić ryby w łowisko a później je karmić lecz to drugie z umiarem w zależności od temperatury wody, ryb które wchodzą w łowisko oraz ich możliwości konsumpcyjnych. Jako nurek czasem nurkuję przy pomostach i oglądam ten cały śmietnik utworzony przez takie przypadkowe "nęcenie"....
Z resztą co tu dużo pisać - i tak zostało za dużo napisane. Gdyby ten co sypie pokazany wcześniej na zdjęciu "szwedzki stół" miał rację to by łowił ryby a nie dopytywał się mnie dlaczego nic nie łowi.... A tak na koniec z ciekawości - jakie były składniki tego co jest na tamtym zdjęciu?

Już odpowiadam na wszystkie pytania:
- Sypką traper lin-karaś starałem się przywabić linka lub karasia (Radek łowił takie około 1,5kg) łubin miał zatrzymać ryby w łowisku. Rzucałem sam łubin. Miejsce dość płytkie około 1m wody. Były też ryby typu płoć i wzdręga.
- Karpie "sezamy" hehehehe zapomniałem o tym napisać. To karpie sazany oczywiście tylko ja i kilku znajomych mówimy na nie sezamy. Zapomniałem dać cudzysłowu i wytłumaczyć mój błąd.
- Tak chciałem nęcić lina łubinem żółtym słodkim
- Takie ilości łubinu ponieważ jak złowiłem w 3 wypady 3 takie karpie, które oczywiście wszystkie zabrałem i widziałem ile ziaren i zanęty miały w środku. Więc wiedziałem, że jak są tam karpie, które na bata 6m dawały wiele frajdy to trzeba dawać więcej łubiny aby odwiedzały moją miejscówkę częściej bo sportową super się je wędkowało.

Co do sprawdzenia czy ziarno było zjadane robiłem test. Zawszę jak nęciłem łubinem to jedną garść dawałem zaraz pod pomost. Jak widziałem, że pod pomostem przez noc łubin zostaje zjedzony przez drobnicę to wiedziałem, że w łowisku jest podobnie. Od momentu wahania pogody po połowach tych karpi łubin nie zniknął przestałem nęcić ziarnami bo na tą głębokość żadna duża ryba już nie przyszła od około 1 miesiąca. Teraz jak już wędkuje to na głębszych wodach i stosuje tylko sypką zanętę.
Koszulki Wędkarskie - duży asortyment ubrań oraz gadżetów o tematyce wedkarskiej:
https://koszulki-wedkarskie.pl/

okonhel

Re: Przygotowanie ziaren!

#27 Post autor: okonhel »

No to już się pogubiłem. To szumeq wrzuca te ziarna czy Ty? Piszesz ze teraz nęcisz sypka a szumeq wstawia fotkę z kolejna porcją ziaren.
Sazan jest rybą rzeczną - u Was są karpie pełnołuskie.
Pytanie czy jak złowiłeś karpie (które sobie poradzą z tymi ziarnami) to czy w łowisko wchodzą inne ryby które mogą to jeść czy reszta ziaren zalega?

Awatar użytkownika
Remek
Administrator
Posty: 1007
Rejestracja: 03 mar 2013, 18:51
Lokalizacja: Złotów

Re: Przygotowanie ziaren!

#28 Post autor: Remek »

okonhel pisze:No to już się pogubiłem. To szumeq wrzuca te ziarna czy Ty? Piszesz ze teraz nęcisz sypka a szumeq wstawia fotkę z kolejna porcją ziaren.
Sazan jest rybą rzeczną - u Was są karpie pełnołuskie.
Pytanie czy jak złowiłeś karpie (które sobie poradzą z tymi ziarnami) to czy w łowisko wchodzą inne ryby które mogą to jeść czy reszta ziaren zalega?
Ja już nie nęcę ziarnami od miesiąca te ziarna co Szumeq wrzucił to jego specifiki. Ja tylko napisałem posta jak przygotowuje ziarna i ile i co wrzucam. Uważam, że ziarna długo nie zalegały bo było tam sporo płoci i wzdręgi (płytka woda).
Koszulki Wędkarskie - duży asortyment ubrań oraz gadżetów o tematyce wedkarskiej:
https://koszulki-wedkarskie.pl/

okonhel

Re: Przygotowanie ziaren!

#29 Post autor: okonhel »

No to już kumam - bo mi się trochę to wszystko zlało w całość.

Szumeq

Re: Przygotowanie ziaren!

#30 Post autor: Szumeq »

Na fotce są trzy ziarna... łubin, bobik, pęczak.....

okonhel

Re: Przygotowanie ziaren!

#31 Post autor: okonhel »

A te czerwone kulki i to coś ciemno brązowego?
Sypiesz to na Śmiardowie czy na miejskim?

Szumeq

Re: Przygotowanie ziaren!

#32 Post autor: Szumeq »

Ciemniejsze ziarna to też bobik...
Czerwone to kulki proteinowe truskawka, ale nie zostały wrzucone do wody...
Nigdzie teraz nic nie wrzucam...
Od jutra z Darkiem jest plan wytypowania miejscówki (jez śmiardowskie), i zrobienia wszystkiego tak jak należy....

okonhel

Re: Przygotowanie ziaren!

#33 Post autor: okonhel »

Skoro na Śmiardowskim wrzucasz takie grube składniki to ciekawe ile z tego jest zjadane. Jakoś nie widziałem żeby tam sporo leszcza łowili (małe jezioro o sporej presji) a taki był niby cel sypania tej mieszanki obfitości. Chyba czas przejść do nęcenia i skończyć z zaśmiecaniem wody.

Szumeq

Re: Przygotowanie ziaren!

#34 Post autor: Szumeq »

Nigdzie teraz nic nie wrzucam...

Awatar użytkownika
Remek
Administrator
Posty: 1007
Rejestracja: 03 mar 2013, 18:51
Lokalizacja: Złotów

Re: Przygotowanie ziaren!

#35 Post autor: Remek »

Chyba odpowiedni temat.

Chciałbym przygotować ziarna do nęcenia z przeznaczeniem na liny i leszcze. Pytanie jakie składniki wybrać ?
Od razu napiszę, że kukurydza odpada ponieważ woda około 1,5m na środku gdzie trafiają się leszcze 2,2m. Nurkujące kaczki zjadają wszystko.
Pytanie jakie ziarna wybrać aby kaczki ich nie jadły ?, nie wiem może jakieś pellety ?
Miejscówka to kluczony pomost więc wędkować będę tylko ja. Nikt z łódki nie przypływa w okolicy.
Koszulki Wędkarskie - duży asortyment ubrań oraz gadżetów o tematyce wedkarskiej:
https://koszulki-wedkarskie.pl/

glizdziarz

Re: Przygotowanie ziaren!

#36 Post autor: glizdziarz »

Co byś nie dał to i tak ci kaczki wybiorą. cieciorka jest ciemniejsza i pszenica ozima też jest ciemna. No i klasyka czyli słodki łubin.

Awatar użytkownika
salto
Płotka
Posty: 142
Rejestracja: 26 mar 2018, 09:52
Lokalizacja: Kraków

Re: Przygotowanie ziaren!

#37 Post autor: salto »

Co byś nie wsypał jeśli zobaczą to kaczki to wybiorą. Jest tylko jedna rada, syp po zmroku, ja tak robię jak jestem na Mazurach i nastawiam się na liny na niewielkiej głębokości. Jeśli miejscówka jest regularnie nęcona to ryba w takim miejscu trzyma się cały czas. Nęć kukurydzą, konopiami i pszenicą. Z czasem możesz sypać niewielkie ilości kulek o smaku np.kukurydzy lub konopi.
Robert

ODPOWIEDZ

Wróć do „Przynęty naturalne”