Eksperymenty

Wiadomość
Autor
pkaaz20

Eksperymenty

#1 Post autor: pkaaz20 »

Czy ktoś z wasz testował np mając Jiga( kopytko itp) zanurzył w jakimś mieszczance zapachowej. Ostatnio byłem na J Głomskim. Okonie tak intensywnie grasowały ze masakra. Oczywiście na spinning. Długo musiałem czekać na brania. Dobrze ze miałem drugą wędkę spławik. Przyznam ze prędzej złowię Okonia na spławik niż na spinning. Oczywiście jeśli sobotę będzie pogoda to pójdę na spining. Planuje najpierw zanurzyć na 24 godziny przynęty jakimś atraktorze - nie wiem jak do końca to się pisze każdym razie chodzi mi o jakąś mieszankę zapachową. Nom szukam odpowiedniego zapachu. Mam na myśli coś związane z krwią, wątróbką itp pozostałe słodkie to chyba raczej odpadają

A tak na gwiazdkę chyba coś takiego kupię : http://www.vitashop.pl/store/product/Mighty-Bite
Ciekawe ,ale nie wiem czy to wyrzucona kasa w błoto czy ktoś się z tym spotkał może być ciekawe :)

tomek170891

Re: Eksperymenty

#2 Post autor: tomek170891 »

Czytałem coś kiedyś o tych atraktorach zapachowych na spinning... i moim zdaniem może być to jakieś rozwiązanie na poprawienie brań. Nigdy nie testowałem tego bo jak dla mnie na jesień to blacha, blacha i jeszcze raz blacha :P niestety awaria auta i bezrobocie nie pozwalają mi jak na razie powędkować ale wiem że małe odrzutowce to wyskakują z wody za dobrą blachą i łapią ją w powietrzu :P

Awatar użytkownika
Remek
Administrator
Posty: 1007
Rejestracja: 03 mar 2013, 18:51
Lokalizacja: Złotów

Re: Eksperymenty

#3 Post autor: Remek »

Coraz więcej osób używa atraktorów nawet na sztuczne przynęty spinningowe. Czy to daje jakiś efekt to nie wiem bo nie używam. Wydaje mi się, że na żywca lub trupka to jakiś walor by był ale spryskiwać sztuczne przynęty jakimś atraktorem to już trochę przesada. Chodź jak ktoś wypróbuje to niech napiszę.
Koszulki Wędkarskie - duży asortyment ubrań oraz gadżetów o tematyce wedkarskiej:
https://koszulki-wedkarskie.pl/

Szumeq

Re: Eksperymenty

#4 Post autor: Szumeq »

Witam....
W tym roku stosowałem taki atraktor: http://www.pirania-sklep.pl/akcesoria_s ... spray.html. Robiłem test z i bez, raz było pozytywne zaskoczenie, a czasami rozczarowanie. Myślę że jak ryba żeruje to nie są potrzebne takie wynalazki. Nie marynuj przynęt w atraktorze, one mają tylko lekko zajeżdżać , pryśnięcie raz na parę rzutów wystarczy.
Gwiazdkowego zestawu nie polecam, są tańsze i lepsze , np te:
http://www.pirania-sklep.pl/przynety_gu ... zupak.html
http://www.pirania-sklep.pl/przynety_gu ... _okon.html
http://www.pirania-sklep.pl/przynety_gu ... zupak.html
http://www.pirania-sklep.pl/przynety_gu ... _okon.html

pkaaz20

Re: Eksperymenty

#5 Post autor: pkaaz20 »

Ciekawe, pomyślę o tym w nowym sezonie - planuje i tak iść na ostanie łowy w sobotę lub Niedzielę- czekam na miarę dobrą pogodę :)

wiktor

Re: Eksperymenty

#6 Post autor: wiktor »

jeżeli chodzi o moje doświadczenia w sprawie atraktorów to powiem tak. do spinningu jest zbędne, tu najważniejszy jest dobór odpowiedniej przynęty i jej praca. tą bajkę wsadźcie między książki i jest to zbędne przy spinningu

pkaaz20

Re: Eksperymenty

#7 Post autor: pkaaz20 »

Ok to pokaz te odpowiednie przynęty może zakupię taki same zaproponuj jakieś. Bylem u kumpla zauważyłem ze maluje Woblery gdy jego kuzyn je sam wytwarza oczywiście są fazie testowej :).

Szumeq

Re: Eksperymenty

#8 Post autor: Szumeq »

Na jaką rybę szukasz przynęt?

Awatar użytkownika
Remek
Administrator
Posty: 1007
Rejestracja: 03 mar 2013, 18:51
Lokalizacja: Złotów

Re: Eksperymenty

#9 Post autor: Remek »

pkaaz20 pisze:Ok to pokaz te odpowiednie przynęty może zakupię taki same zaproponuj jakieś. Bylem u kumpla zauważyłem ze maluje Woblery gdy jego kuzyn je sam wytwarza oczywiście są fazie testowej :).
Paweł moim zdaniem nie każda przynęta jest dobra na każde łowisko. Bo np. białe twistery są bardzo dobre na okonia nad jeziorem Miejskim natomiast w Kujaniu bardziej preferują je szczupaki od tamtych okoni. Musisz sam testować, sprawdzać różne przynęty na łowiskach na których łowisz, lub zapytać się kogoś kto już tam wędkuje. Ja wychodzę z założenia, że warto mieć z każdego rodzaju chodź po jednej przynęcie. Dlatego mam cykady, woblery, blachy, twistery, ripery, jigi, koguty itd oczywiście to wszystko w różnych wielkościach. To jest tylko moje zdanie.
Koszulki Wędkarskie - duży asortyment ubrań oraz gadżetów o tematyce wedkarskiej:
https://koszulki-wedkarskie.pl/

pkaaz20

Re: Eksperymenty

#10 Post autor: pkaaz20 »

Nom nie więcej o to mi chodziło, zgadzam się z tobą Romek. Jak łowię na Proboszczowskim to tylko jednym woblerem ,,yo zuri" - Rybki go polubiły. Co do reszty asortymentu to mi nie potrzebne. Bo łowiłem już na innych łowiskach m in. Borowno to tam szczerze dla mnie lipa. Tam jakoś nie mam odpowiedniej przynęty. Dla tego pisałem tutaj nowy post na temat eksperymentów. W nowym sezonie zastosuje eksperymenty i postaram się zrobić miarę wyniki/badania - czy to mit czy prawda - no chyba ze ktoś już to robił. Dużo ostatnio czytam literatur ,, fachowych" - jakieś to zajęcie jest. Szczerze więcej czytam niż wędkuje. Chodzi mi o to że staram testować wszystko by uzyskać uniwersalną technikę/przynętę na każdą porę.
Pozdrawiam : )

Awatar użytkownika
Remek
Administrator
Posty: 1007
Rejestracja: 03 mar 2013, 18:51
Lokalizacja: Złotów

Re: Eksperymenty

#11 Post autor: Remek »

pkaaz20 pisze:Nom nie więcej o to mi chodziło, zgadzam się z tobą Romek. Jak łowię na Proboszczowskim to tylko jednym woblerem ,,yo zuri" - Rybki go polubiły. Co do reszty asortymentu to mi nie potrzebne. Bo łowiłem już na innych łowiskach m in. Borowno to tam szczerze dla mnie lipa. Tam jakoś nie mam odpowiedniej przynęty. Dla tego pisałem tutaj nowy post na temat eksperymentów. W nowym sezonie zastosuje eksperymenty i postaram się zrobić miarę wyniki/badania - czy to mit czy prawda - no chyba ze ktoś już to robił. Dużo ostatnio czytam literatur ,, fachowych" - jakieś to zajęcie jest. Szczerze więcej czytam niż wędkuje. Chodzi mi o to że staram testować wszystko by uzyskać uniwersalną technikę/przynętę na każdą porę.
Pozdrawiam : )
No dokładnie ja tez staram się eksperymentować na tyle ile mam czasu. Jeszcze trochę i będzie lód, wtedy wypróbuje łowienie okoni na mormyszkę i inne wynalazki :D. Co do spinningu to nigdy nie wiesz jaka przynęta rybom się spodoba. Kiedyś na Miejskim testowałem przynętę ołowianą z wirującym ogonkiem ale bez rezultatów, za to na Borownie efekt był ale wiosną. Dlatego trzeba kombinować a coś się kiedyś uda :D
Koszulki Wędkarskie - duży asortyment ubrań oraz gadżetów o tematyce wedkarskiej:
https://koszulki-wedkarskie.pl/

Szumeq

Re: Eksperymenty

#12 Post autor: Szumeq »

Kolego jaki model ,,yo zuri" posiadasz?
Jakie rybki na niego połapałeś?

pkaaz20

Re: Eksperymenty

#13 Post autor: pkaaz20 »

Kurce opakowanie dawno wywaliłem, ale tu jest link do fota : https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =3&theater taki niby duży komar skrzydełkami- fajnie pracuje i wibruje. O złowiłem przeważnie Oknie i Szczupaki innych drapieżników nie dało rady. Większości bardzo dobra przynęta na Szczupaka. To był mój udany zakup :)

Szumeq

Re: Eksperymenty

#14 Post autor: Szumeq »

Ta firma robi dobre woblerki, ale nie za tą cenę.
Są tańsze i równie skuteczne.

okonhel

Re: Eksperymenty

#15 Post autor: okonhel »

Atraktory w pewnych warunkach pomagają w pewnych przeszkadzają. Źle dobrany zapach lub zbyt intensywny powoduje że ryby omijają przynętę szerokim łukiem. Ale są sytuacje w których atraktor pomaga. Np łowienie okoni zimą na spinning- zastosowanie atraktora zwiększa ilość brań pod warunkiem że zapach nie bedzie intensywny. Łatwo to sprawdzić- wystarczy spryskać przynętę , zarzucić i pierwsze 3 rzuty zazwyczaj puste a później nagle worek z braniami się otwiera.
W cieplejszych miesiacach atraktory pomagają na słabo żerujące okonie. Obserwowałem ich zachowanie używając zwykłego, wazelinowego atraktora. Bez atraktora okonie chwytały gumę i natychmiast się jej pozbywały - ciężko było zdążyć z zacięciem. Gumę z atraktorem trzymały dwa razy dłużej i mimo że brały bardzo delikatnie to miałem czas na zacięcie.

Awatar użytkownika
morrum
Flądra
Posty: 338
Rejestracja: 29 sie 2019, 16:56
Lokalizacja: Inowrocław/Bydgoszcz

Re: Eksperymenty

#16 Post autor: morrum »

Zdarzało mi się używać atraktorów podczas jesiennego spinningowania za szczupakiem oraz na dorszach. Czy coś dawał - nie wiem. Zbyt wiele zmiennych i nie bardzo było jak porównywać wyniki z i bez smrodku.
Jednak zauważalnty od kilku lat boom na śmierdzące gumki, zapoczątkowany chyba przez Keitechy, każe się zastanowić. Acz mam też podróby tych gum naszych odlewaczy, nie nasączane śmierdzidłami, i też są skuteczne.
Ale...
Rzecz działa się kilka lat temu, zima bodaj 2012/13.
Styczniowy poranek zastał mojego kuzyna i mnie na skutym lodem Torze Regatowym na bydgoskim Brdyujściu. Kolejne kute pierzchnią dziury przynosiły tylko puste, bardzo delikatne brania i od czasu do czasu małe okonki.
Łowiliśmy na błysteczki podlodowe. Moje blaszki w większości wyposażone w chwościki były równie skuteczne, co kuzyna. Jednym słowem lipa.
Grzebiąc w torbie wyszukałem przypadkiem dragonowskiego śmierdziela o nazwie "Ochotka".
A co mi tam. Pomazałem tłustym mazidłem śmierdzącym rzygowinami chwościk i całą blaszkę.
Opadająca błystka nie zdążyła napiąć żyłki i przygiąć kiwoka, bo zaopiekował się nią okoń, taki około 25cm.
Sytuacja powtarzała się wielokrotnie. Mnóstwo ryb wyhechało po braniu na przynętę wiszącą swobodnie od kilku sekund, bez kiwoka trudno byłoby je zaciąć, ba, zauważyć.
Dopóki kuzyn w końcu się nie złamał i nie poprosił o mazidło wynik był coś koło 25-30 moich na 5 jego wyjętych ryb. Potem wyciągaliśmy podobnie.
Ponawiałem eksperyment wielokrotnie. Gdy brały dobrze, różnicy nie było. Tak samo jak nie żerowały - nic nie pomagało. Jedynie w sytuacji gdy coś skubie, ale niechętnie, wtedy atraktor czynił cuda...
Michał

okonhel

Re: Eksperymenty

#17 Post autor: okonhel »

No właśnie - okonie, zazwyczaj jest ich tyle żeby przeprowadzić jakieś testy bo to ryba stadna i okazuje się że reagują na atraktory. Ze szczupakiem czy innymi już trudniej bo nie polują w stadach i cieżko o miarodajne testy.

Awatar użytkownika
radzislaw251
Okoń
Posty: 286
Rejestracja: 26 lut 2019, 14:24
Lokalizacja: Zgorzelec

Re: Eksperymenty

#18 Post autor: radzislaw251 »

A dorzucę 5 grosików, a co mi tam. Zacznę od wiosny tego roku od marca/kwietnia, sytuacja wygląda następująco przeniosłem się do innego koła, aby móc łowić na dość rybnym akwenie - lecz nie do końca łatwym. Z obserwacji wynika, że nie tylko atraktor wpływa na brania, ryby oswajają się z przynętami ich pracą kolorem itp. A więc , dobre rezultaty daje kombinowanie z przynętami , nawet bez zapachu (kolor,praca,sposób prowadzenia), na obecnym akwenie panowało przeświadczenie gum i BT, którego nie lubię , więc na Jigi od Jacka dowaliłem prawie każdemu, oczywiście z wielką satysfakcją . Oni łowili na 2'' Keitechy okonie do 20 cm, stawałem obok i łowiłem może nie dużo większe ale więcej, zdziwienie było spore, że na kawałek ołowiu z puchem też można łowić. Mój eksperyment ma jeden wniosek , co akwen, jeziorko,stawik,kałuża ryby inaczej reagują na przynęty, ale zawsze zaciekawi lub wkurzy , bo różnie to bywa coś czego jeszcze nie widziały....
Radek
nie sprzęt a technika...

Awatar użytkownika
morrum
Flądra
Posty: 338
Rejestracja: 29 sie 2019, 16:56
Lokalizacja: Inowrocław/Bydgoszcz

Re: Eksperymenty

#19 Post autor: morrum »

To, że okonie zmieniają gusta i lubią nowości, to nic nowego. Często w ciągu godziny potrafią zmieniać gusta i brać raz w euforii, a za chwilę wcale.
Na pewnym jeziorze miejscowi gadali, że tam biorą tylko na "białą" obrotówkę, ale ryb już nie tyle co kiedyś. Zakładaliśmy wszystko inne i łowiliśmy całkiem przyjemnie, czego o miejscowych powiedzieć się nie dało. Jak miały brać na co innego niż "biała" obrotówka skoro od 10 lat nikt tam nic innego na agrafkę nie przypiął? ;) aczkolwiek podejrzeniom o zdolnościach ryb do uczenia się przeczy pewien szczupak, którego od maja do listopada złowiliśmy w 3 osoby (może i ktoś jeszcze) w sumie 17 razy. W tym raz w odstępie pół godziny. Ryba nie była taka mała, miała 73-77cm.
Też nie lubię troka, to ostateczność dla mnie, no i moja filozofia wędkowania jest taka, że ilość ilością ale jakość jest najważniejsza. Dlatego często świadomie rezygnuję z wielu brań by w zamian za to wyjąć porządną rybę, w naszych warunkach ot wymiarową :?

Jakiś czas temu z powodu mojej żony zrezygnowałem w regularnych startach w zawodach. Czasem wpadnę z kumplami pogadać, ale widząc w jaką stronę idzie "sport" w PZW to nie chce mi się do tego wracać.
A startowałem namiętnie.
Tylko co to ma wspólnego z atraktorami zapachowymi.. :roll:
Michał

okonhel

Re: Eksperymenty

#20 Post autor: okonhel »

Kiedyś używałem gum zapachowych na sandacza - brań zero. Tyle że nie można stwierdzić że przeszkadzały czy nie - nie ma danych bo nie złowiłem ryby ani nikt obok. Takie testy można robić w łowisku obfitującym w jakiś gatunek. Za to łowiąc okonie w morzu w styczniu, atraktor zwiększał ilość brań dwukrotnie, choć były delikatne ale było zdecydowanie więcej (na BT). To samo jak napisałem wyżej - łowiąc na gumę z opadu i obserwując w polaroidach - gumy z atraktorem były trzymane w pyskach 2 razy dłużej.
Co do BT - łowi zarówno małe okonie jak i te duże, mój największy na BT miał 46 cm, wyjęty spośród 20-taków i to jest mój największy okoń.
Innym razem złowiłem 40 cm po kilkunastu 20-25 cm tez na BT. Wiadomo że na duże przynęty mniejszych łowi się mniej, choć 20 cm okoń przywali w Slidera 10 jak ma jaja.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne przynęty”