Sezon 2020/2021
: 19 sty 2021, 18:04
W sumie miałem tym wpisem rozpocząć temat wędkowania na lodzie w tym sezonie. Ale rozpoczęcie musi jeszcze chyba poczekać.
Odwiedziłem kolegę, mieszkającym nad j. Otalżyno. Rok temu łowiłem tam pierwszy raz i było jak na pierwszy raz obiecująco jeśli chodzi o okonie - okazów nie było ale ilościowo nie było źle. Niestety tym razem totalna porażka. Łowiliśmy we 2, sprawdziliśmy miejsca sprzed 2 lat, sprawdziliśmy inne, płycej i głębiej - ani puknięcia. Temperatura -8, drobny śnieg i chwilami sporo wiatru. Pierwszy raz w życiu przyzerowałem na lodzie...
Odwiedziłem kolegę, mieszkającym nad j. Otalżyno. Rok temu łowiłem tam pierwszy raz i było jak na pierwszy raz obiecująco jeśli chodzi o okonie - okazów nie było ale ilościowo nie było źle. Niestety tym razem totalna porażka. Łowiliśmy we 2, sprawdziliśmy miejsca sprzed 2 lat, sprawdziliśmy inne, płycej i głębiej - ani puknięcia. Temperatura -8, drobny śnieg i chwilami sporo wiatru. Pierwszy raz w życiu przyzerowałem na lodzie...