Forum Amatorskie-Wędkowanie

Macie jakieś propozycje co do spławika na bata ostatni nic ciekawego nie mogę sobie znaleźć.

Rzeka czy jeziorko?
Na rzekę poleciłbym coś z patentów pana Gutkiewicza
http://www.gut-sklep.pl/_var/gfx/327c15 ... d9cd7a.png

wymienne antenki
http://www.gut-sklep.pl/_var/gfx/8c8665 ... dcb7ab.jpg
można oczywiście też śmiało montować świetlika

a na jezioro masz jakieś propozycje

Rzadko łowię na wodach stałych... nawet nie wiem jaki mam spławik Ale jak jesteśmy przy Gutkiewiczu powinieneś znaleźć w jego "stajni" coś ciekawego

Ten spławiczek co pokazałeś bardzo mi się podoba. Myślę, że na jeziorze też był by dobry oczywiście z odpowiednią gramaturgią

No to jest typowy na rzekę ale nic nie przeszkadza żeby nim na jeziorku łowić O ile pamiętam gramatura zaczynała się od 3g...

tomek170891 pisze:No to jest typowy na rzekę ale nic nie przeszkadza żeby nim na jeziorku łowić O ile pamiętam gramatura zaczynała się od 3g...

No 3g na prądy jeziorne byłoby ok. Na miejskim nieraz są takie prądy jak na głomi xD nie wiem od czego jest to zależne, bo nieraz są nieraz nie ma

Zimą je fajnie widać tu od strony wylotu na Piłę jak wszędzie lód a te prądy sobie płyną spokojnie

Mój brat znalazł w piwnicy lekko używany Bat o długości 7 m i nowy Podbierak bardzo chce się wybrać z nim na ryby. Ja za bardzo nie znam się na wędkowaniu więc mu nie doradzę , ale może ktoś z Was mi pomoże. Doradźcie proszę, jak wyciągnąć 1-2 kg lina na coś tak długiego i cienkiego? Bardzo mnie to zastanawia. Czytałem ostatnio coś na ten temat na http://podbierak.pl/ ale chciałem zasięgnąć jeszcze tutaj Waszej opinii.

Witam 7 metrowy bat jak najbardziej nadaje się do łowienia linów. Ja liny złowiłem na taki zestaw:
żyłka główna - 0,20mm
przypon- 0,18mm
hak - nr5
spławik - 2,5g
Na początku bata usuwam kółeczko jak jest i zakładam stonfo:


Przynęty jakie stosuje to:
- pęk białych robaków
- białe robaki z pinką (różową)
- kukurydza

Jak nie będziesz wiedział jak zrobić taki zestaw to napisz a postaram się wytłumaczyć.

Na początku i tak musisz pozrywać, poplątać i namieszać Każdy wędkarz od tego zaczyna Na razie proponuje poćwiczyć samo trzymanie i "obsługę" bacika i potrenować na mniejszych rybkach a duże liny z czasem Chodź znam 11-stoletniego amatora wędkowania który wyciągał 30cm leszczyki na 3 metrowego bacika nie mając o tym żadnego pojęcie rzucał nim raz o wodę raz o pomost i piszczał jakby nie wiem co się działo z nim he