Forum Amatorskie-Wędkowanie

Patrząc zazdrosnym okiem na poczynania męskiego grona mojej rodziny. Postanowiłam rozpocząć w tym roku swoją przygodę z wędkowaniem. Po nieśmiałych próbach w zeszłym sezonie i kilku przygodach, które wywoływały salwy śmiechu przez parę zimowych wieczorów. Chcę zostać "batwomen". Samo chcę nie wystarczy więc będę ostro trenować, żeby zasłużyć na to miano. Jeśli macie dla mnie cenne rady ,chętnie skorzystam. Pozdrawiam.

Lekki bacik 6m kilka zestawów 2g do 5g żyłeczka 0.14 0.16 i miłej zabawy Reszta wyjdzie w praniu

Dokładnie, zgadzam się z Tomkiem 170891, Tez taki zestaw używam w razie wu , ale mimo to wole wędzi cho i kołowrotek

Można na początek troszkę krótszy bacik niż wspomniane powyżej 6 m, tym bardziej że łowić będzie kobieta. Jak w pobliżu jest pomost przy którym głębokość w zasięgu takiego bata wynosi 3-4 m to nie ma powodów by używać długiego bata, nawet gdy jest spad - ryby podejdą w zanętę. Jak znajdzie się kawałek w miarę płaskiego dna na którym można położyć zanętę i nie będzie się turlała po spadzie to krótsza a co za tym idzie lżejsza i poręczniejsza wędka w zupełności wystarczy.