Grzyby

[SVT]

Brały jak nigdy.

[glizdziarz]

Wczoraj około południa udało mi się wyskoczyć na godzinkę do lasu. szału nie ma. Grzyby powoli się kończą a ludzka szarańcza zrobiła swoje. Małe conieco znalazłem i nawet ładną porcję rydzów. Niestety kilka pięknych rydzów jakiś ignorant (żeby nie użyć innego słowa na 'i') bezczelnie rozdeptał. Rydze znalazłem 100m od podwórka teściowej za płotem sąsiada na nieużytku, który zaczyna powoli porastać samosiejką sosnową.

[okonhel]

Widzę że Grześ nazbierał "muchomorów"...
U nas od trzech nocy 4-5 stopni, więc świeżych grzybów generalnie nie ma. Jest trochę dużych, wiele robaczywych. Byłem z żoną, trochę podgrzybków, pojedyncze prawdziwki i kozaki.

[robokopek7]

Witam
Jacku grzybki są ,pomimo tego że zimno i w rękawiczkach trzeba zbierać hehe.
Niedziela okolice ,,Leśniczego" w Koleczkowie ,penetrując szczegółowo między paprociami ,a nie gnając do przodu co by przed innymi zdążyć hehe,naprawdę można nazbierać Faktem jest że grzybów sporo robaczywych co najmniej jeden koszyk zostawiliśmy w lesie.

IMG_20191006_113842.jpg

IMG_20191006_124408.jpg

[SVT]

Mam już wystarczająco grzybów , a Wy koledzy kusicie.

[robokopek7]

Pojechałem za amerykańcami zobaczyć ,niestety tydzień się spóźniłem ,nic nowego już nie rośnie .
za to w strugach deszczu nazbierałem miodówek i zielonek .

IMG_20191010_101014.jpg

IMG_20191010_094634.jpg

IMG_20191010_100237.jpg

IMG_20191010_110537.jpg

IMG_20191010_104003.jpg

IMG_20191010_141752.jpg

[okonhel]

Dziś zakończyłem sezon grzybowy w tym roku, na gościnnych występach w Dziwnowie. Lasu nie znałem, ale pospacerowałem.
Ludzie jeszcze bieają po lasach, grzybów świeżych mało mimo że dość ciepło, dużo starszych mokrych, nie nadających się do suszenia, do tego też robaczywe i objedzone. Były głównie podgrzybki, widziałem też 3 borowiki ceglastopore i znalazłem jednego szlachetnego, zwanego prawdziwkiem.
Szału nie ma ale się dotleniłem.

20191019_151512.jpg

20191019_151524.jpg

[okonhel]

Dziś jednak znów mnie poniosło na krótki spacerek. Były jakieś kozaki, duży podgrzybek i jeden borowik. Do tego piękne czerwone muchomory.

20191020_094152.jpg

20191020_094205.jpg

20191020_091738.jpg

[okonhel]

W związku z tym że wieje od kilku dni, wczoraj wybrałem się sprawdzić czy u nas rosną już kurki. W lesie sucho, liście szeleszczą, jakieś tam kurki były ale głownie małe, suche i blade, tylko pod koniec znalazłem kilka świeżych, bardziej wilgotnych i pomarańczowych. Szału nie ma..

kurki.jpg

[marek j]

Nie narzekaj Jacek, do jajecznicy jak znalazł. Ja tak przynajmniej w niedzielę zrobiłem, też miałem trochę kurek, innych grzybów jeszcze nie widać, nawet trujących.

[AdrianS]

W niedzielę po południu na godzinkę z żoną wybrałem się na kurki. Szału nie zrobiliśmy bo lasy mało znane w tej okolicy. Coś tam jednak udało się znaleźć. U nas z kolei dosyć często deszcz to i kurki świeże. W ciągu godzinki ok 1,5 litra we wiaderku ale na sos jak znalazł. Może jutro się udamy po raz drugi bo mniej wczasowiczów w tygodniu w lasach i coś zdąży odrosnąć. Jagód też dosyć sporo widzieliśmy więc i na nie trzeba się wybrać... Na dżem będą

[Remek]

W naszym regionie też kurki się pojawiają ale jakoś nie mam czasu aby się wybrać do lasu. Może w przyszłym tygodniu. U nas za litr kurek 25 zł na wioskach przy drodze wołają więc chyba nie ma ich za dużo.

[Remek]

06.09.2020 wybrałem się z całą rodziną na grzyby to co uwielbiamy wszyscy. Tym razem siły się wyrównały 2 do 2. Maja jako 3 miesięczny zbieracz grzybów była pierwszy raz. Sama nie wiele kojarzy bo większość czasu przespała. Moja żona udowodniła, że na skraju lasu też są ładne grzyby. Ogólnie szału nie było ale wypad bardzo udany.

grzyby.jpg

Maja.jpg

Dorian i Maja.jpg

prawdziwki.jpg

kozak.jpg

kania.jpg

[okonhel]

Gratulacje. Coś się już u Was dzieje - u nas na razie jeszcze nie.

[okonhel]

Byłem w sobotę z synem w lesie. Sucho, ludzi tłum, trafiło się troszkę koźlarzy i 2 prawdziwki ale generalnie bieda.

koźlarze.jpg

[Remek]

Jacku ale w jajecznicy posmak grzyba leśnego był

[radzislaw251]

Witajcie, u Mnie wysyp grzybów jakiego nie widziałem, pazerny nie jestem ( bo dostawczakami wywożą) więc uzbierałem przez kilka wyjazdów 3 kosze do domu jeden oddałem znajomym, sam prawdziwek.

[okonhel]

U nas jest wysyp ale ludzi w lesie. Deszczu nie ma, tylko rosa rano, grzybów niewiele ale jak ktoś się zaweźmie to troszkę nazbiera.
Do tego w czasie zlotu były zimne noce u nas 4 stopnie ale w niektórych miejscach nawet zero.

[marek j]

Mimo po zlotowego zmęczenia żona wyciągnęła mnie dziś w południe na grzybki . Jeden koszyk nazbieraliśmy, 15 prawusów i podgrzybki. Szału nie było, ludzi dużo i w lesie sucho.

[okonhel]

Wybrałem się dziś z żoną i synem na borowiki wysmukłe. Prócz nich miałem tylko1 prawdziwka , trochę podgrzybków i maślaki pstre ale tych akurat nie zbierałem. Ludzi masa, parkingi już o 0800 pełne, wiele grzybów wyciętych w sobotę lub w tygodniu ale coś tam dla siebie zawsze się nazbiera. Niestety całość psują ludzie zbierający na handel i oferujący te grzyby na FB - przyjeżdżają już po ciemku a w południe wywożą pełne bagażniki, łamią zakazy wjazdu do lasu itp. W zeszłym roku zdjęto znak zakazu wjazdu i zastąpiono tablicą z informacją o dopuszczeniu drogi do ruchu pojazdami elektrycznymi i zaprzęgowymi. Niestety kolesie z GWE na tablicy czytać nie potrafią - do nich dociera tylko "pismo obrazkowe".

20200927_090228.jpg

20200927_102919.jpg

20200927_112022.jpg