Janek- woblery i blachy

[marek j]

Te negocjowanie to tak żartem, cenię rękodzieło, ba nie pamiętam troci którą złowiłem na przynęty powiedzmy firmowe, wszystko ostatnio na hand made.

[Janek]

W przerwie między serniczkiem a makowcem. Będzie kilka sztuk pod bolenie.

bol.jpg

[Janek]

Ciąg dalszy

17.jpg

18.jpg

19.jpg

20.jpg

[okonhel]

Czym zalewasz brzuchy tych woblerów ?

[Janek]

Jacek każdy klej dwuskladnikowy się do tego nadaje. Jak ktoś łowi jazie i oknie wystarczy szpachla samochodowa lub jakaś szpachla do drewna - wiele takich woblerów jest w obiegu.
Tutaj kształtki już po oszlifowaniu

21.jpg

[Janek]

22.jpg

[Janek]

Nadrabiam zaległości.

24.jpg

[Janek]

Pierwsze trociowe po instalacji sterowników.

25.jpg

[Janek]

29.jpg

30.jpg

[Janek]

Dla odmiany małe bączki.

31.jpg

[Janek]

32.jpg

[Janek]

Plan na dzisiaj - naciąć rowki pod stery.

23.jpg

[Janek]

33.jpg

[Janek]

26.jpg

[Janek]

Powoli powstaje kolekcja karnawałowa

27.jpg

28.jpg

[Janek]

Zdjęcie z cyklu "Foty z roboty. "

35.jpg

36.jpg

[Janek]

p.jpg

p1.jpg

[Spinn76]

Normalnie fajniutkie.....

[okonhel]

Patyczaki maja swoje miejsce w historii pomorskiego wędkarstwa ale widzę że Janek zaczyna robić z tylnym uszkiem w poprzek jak woblery z Czarnego i zbroić w podwójne kółko jak przynęty na morze

[marek j]

Troć w czasie holu to niezła wariatka więc takie zbrojenie ma uzasadnienie.