Strona 2 z 4

Re: Sprzęt na małe sumy

: 19 maja 2017, 14:16
autor: okonhel
Luki - masz rację ale nie wiemy na jakiej wodzie Remek ma zamniar te sumy łowić. Może tam po prostu nie ma jeszcze dużych sumów i taki sprzęt wystarczy? Co innego gdyby jechał na Wisłę czy Odrę - tam nigdy nie ma pewności co się na wędce uwiesi.

Re: Sprzęt na małe sumy

: 19 maja 2017, 14:43
autor: Remek
Macie rację co do dużych sumów. Na jeziorach na których planuje wędkować jest dużo suma do 5kg i sporadyczne duże sztuki. Wiadomo jest bardzo mała szansa ale zawsze jest, że ta duża sztuka weźmie ale nie biorę takiej pod uwagę. Zobaczę po pierwszych wypadach jakie będą rezultaty i na opartym doświadczeniu będę modyfikował zestaw lub zmieniał sprzęt.

Re: Sprzęt na małe sumy

: 19 maja 2017, 14:54
autor: Lukas
Widzisz, ja mogę Tobie tylko zazdrościć, że masz te ryby w ilościach pozwalających na planowe łowienia sumów.

Re: Sprzęt na małe sumy

: 19 maja 2017, 20:26
autor: glizdziarz
Pęczek rosówek, jelita drobiowe, parówki w baranim flaku lub wymiarowy linek.

Re: Sprzęt na małe sumy

: 20 maja 2017, 10:22
autor: Remek
Na forach sumowych pisza ze watrobka drobiowa jest najlepsza tylko czy ona nie zrobi sie biala po dluzszym czasie w wodzie ?

Re: Sprzęt na małe sumy

: 20 maja 2017, 13:42
autor: okonhel
Skoro sumy na to biorą to co się martwisz? Kiedyś jak nie mieliśmy śledzi to łowiliśmy flądry na wołowinę. Też się robiła blada ale flądry brały.

Re: Sprzęt na małe sumy

: 21 maja 2017, 20:56
autor: Lukas
Kurde balans!Fajna sprawa to forum sumowe! :D Piękna zajawka. .......

Re: Sprzęt na małe sumy

: 22 maja 2017, 08:04
autor: Remek
okonhel pisze:Skoro sumy na to biorą to co się martwisz? Kiedyś jak nie mieliśmy śledzi to łowiliśmy flądry na wołowinę. Też się robiła blada ale flądry brały.
My kiedyś wołowiny używaliśmy na płocie zimą z pod lodu. Płocie też ładnie skubały.
Co do wątróbki to przy mniejszym kawałku jest szansa na przyłów węgorza lub amura.

Re: Sprzęt na małe sumy

: 22 maja 2017, 09:58
autor: okonhel
To zależy czy uzbroisz kotwiczką czy hakiem bo na suma to raczej większa kotwiczka a wtedy węgorz ogryzie na około.

Re: Sprzęt na małe sumy

: 23 maja 2017, 11:56
autor: Lukas
Jacenty, trzeba by pokminić gdzie u nas można by zapolować na sumy! Zapolować skutecznie a nie siedzieć przez tydzień i marzyć o sukcesie..... Co Pan na to, Panie kolego?

Re: Sprzęt na małe sumy

: 23 maja 2017, 12:24
autor: okonhel
Na pewno są na Martwej Wiśle, Wiśle i na Żarnowcu. A gdzie jeszcze to nie wiem.

Re: Sprzęt na małe sumy

: 23 maja 2017, 14:54
autor: Remek
To zbierajcie ekipę i wpadajcie do nas na weekend u nas PZW w latach 90 zarybiało nawet tym szkodnikiem jeziora a teraz płaczą, że nie ma leszcza czy lina mało.

Re: Sprzęt na małe sumy

: 23 maja 2017, 20:39
autor: okonhel
Niby są odpowiednie przepisy w sprawie zarybień ale w niektórych kołach ulegają presji "aktywu leśnych dziadków" i wrzucają do wody co popadnie: sumy, karpie, amury czy tołpygi. A później zwalają winę na innych.

Re: Sprzęt na małe sumy

: 24 maja 2017, 08:52
autor: Remek
U nas już robi się problem. Bo sumy robią spustoszenie. Jeszcze gdy jest duży zbiornik to ta ryba się rozejdzie a na mniejszych jak jezioro miejskie w Złotowie to robi popłoch.

Re: Sprzęt na małe sumy

: 24 maja 2017, 10:20
autor: Jarek
Lukas pisze:JA nie do końca kumam jedną sprawę.... tzn. kumam o co Tobie Remek chodzi, bo ja tak samo kminię sobie pod sufitem. To znaczy: też chciałbym bardzo złowić suma (sumy) i też marzy mi się ryba około metra a nie jakiś potwór. Rozumiem, że chcesz złowić "małego" suma a nie dwumetrową bestię i dlatego temat ale jest jedno ale......
Skąd pewność, że nie przywali Tobie właśnie bestia? Ryba życia...... I co wtedy? Po co stać nad brzegiem z "dziwnym wyrazem twarzy"?
Łowienie sumów na lekko to chyba trochę tak jak wyprawa na tygrysa z kapiszonowcem - na pewno będą emocje ale efekt opłakany. Chcesz złowić suma (sumy) to wg mnie nie powinieneś iść tą drogą tylko od razu mieć zestaw, którym wytargasz dużego suma.
Jedną z moich ulubionych ryb jest rzeczna troć. Też niesamowicie silna ryba, która potrafi urosnąć do ponad metra i ważyć ponad 10 kilo. Jej arsenał sztuczek i jej moc sprawiają, że przepadłem. I uwierz, że nigdy nie schodzę poniżej pewnych moich utartych schematów. Żyłka 0,30 i koniec, kij 3 metry i 60 gram wyrzutu i koniec! Zawsze! Nie jest lekko ale potem mam przynajmniej cień nadziei że duży srebrniak mnie nie załatwi :)
Widziałem wielu "specjalistów" którzy siedzieli nad brzegiem mojej ukochanej Redy, ręce im dygotały i mieli problemy z normalnym artykułowaniem wyrazów bo troć albo łosoś pokazał im co znaczy prawdziwa silna ryba. No ale oni tak mieli bo mieli na końcu zestawu woblerka pstrągowego z jakimiś śmiesznymi kotwiczkami, albo kijek do 20 gram, albo jakieś pstrągowe agrafeczki, albo żyłeczkę 0,20- 0,23.....
Nie raz i nie dwa kończy się takie coś źle również dla ryby, która męczy się potem "zakolczykowana" woblerem. Zresztą widziałem już padniętą troć, zaplątaną w plecionkę a na końcu plecionki był kawałek sekcji szczytowej od jakiejś "wykałaczki".
Myślę, że przy sumach jest podobnie.
Całkowicie zgadzam się z kolegą. Wędkarstwo wymaga specjalizacji i nie ma "wędki do wszystkiego" W zależności od tego na jaką rybę chcielibyśmy zapolować to taki "specjalistyczny" niejednokrotnie sprzęt trzeba zastosować. No i rzeczywiście jak ruszyć na sumy to już z konkretnym sprzętem.

Re: Sprzęt na małe sumy

: 24 maja 2017, 11:09
autor: Lukas
Jacek, masz rację, na pewno są i pływają w Martwej Wiśle, Wiśle bieżącej (mam na mysli nasz cudowny okręg, bo jakby pojechać dalej to suma jest dużo) oraz w j. Żarnowieckim. Są też te ryby w Marchowie (był moment, że było ich więcej, teraz myśle, że jeśli są to już jakiś niedobitek za to będą to ryby nawet i po dwa metry), obu Bieszkowickich jeziorach, czyli i tych małych Bieszkach i tych gdzie są tabuny kąpielowiczów. Wszystko ładnie pięknie, tylko, że na tych wodach które wymieniłeś i Ty i ja to można pewno i tydzień siedzieć i się nie doczekać brania....
Ojjj gdybym miał taką wodę, jak wspomina Remek to bym się nimi bardzo chętnie zajął i dla frajdy i dla sportu ale także dla naprawdę dobrej smakowo ryby. Parę razy jadłem suma, oczywiście nie rybę dużą tylko "kijankę" 70-90 centymetrów i muszę przyznać, że rybka naprawdę smaczna.

Re: Sprzęt na małe sumy

: 24 maja 2017, 11:18
autor: okonhel
Kijankę można zjeść ale sum duży to stary i szczególnie w rzece zdążył przyjąć cała tablicę Mendelejewa, tym bardziej ze jest na szczycie łańcuchu pokarmowego. Sam suma nie jadłem - nie jadam żab i kijanek :)

Re: Sprzęt na małe sumy

: 24 maja 2017, 21:11
autor: Arunio1
Sum,to kurewsko smaczna ryba. Jadłem. Nie były to okazy. Mięsko pycha. Tak samo Sumik Karłowaty(Amerykański) Warto spróbować.

Re: Sprzęt na małe sumy

: 25 maja 2017, 10:35
autor: glizdziarz
Żeby nie generować kosztów przy zakupie sprzętu to spokojnie można użyć zestawów na dorsza. Kije są co prawda krótkie ale wytrzymałe i na małych zbiornikach gdzie zasięg rzutu nie musi przekraczać 40 m stykną. To samo z kołowrotkami. Przyzwoity dorszowiec da sobie radę z metrowym sumem.
W tym roku jak skończy się okres ochronny na suma zamiaruję urządzić kilka zasiadek. Muszę tylko wykombinować kwoka i potrenować kwoczenie.

Re: Sprzęt na małe sumy

: 25 maja 2017, 12:32
autor: okonhel
Jeśli wędka dorszowa nie będzie sztywną pałą to i dalej niż zarzucisz a kołowrotek dorszowy chętnie wreszcie popracuje hamulcem bo na naszych bałtyckich bolkach, raczej mu to nie grozi...