Kij na troć z plaży???

[graf74]

Koledzy,
Może się podzielicie wiedzą z jakim kijem chadzacie na plażę?
Kiedyś byłem na plaży z Jackiem i wiem jakimi on łowił kijami,
ale zdaję się, że je sprzedał (obydwa) - Daiwa i Shimano.
Chcę coś kupić, ale nie mam pomysłów?
Konger World Champion pierwsza seria odpada.
Bardzo jestem ciekaw czym Wy łowicie?

[okonhel]

Miałem :
Daiwa Exceller Seatrouth 3,15 m 15-45 gr z pierwszej serii bo tych Seatrouthów było później kilka różnych.
Konger World Champion IRI Stalker 3,05 m 10 - 40 gr;
Shimano Nexave 3,00 m 14-40 gr
Wszystkie sprzedałem - coraz rzadziej bywam na plaży.

Została mi tylko jedna Daiwa Exceller Seatrouth 3,15 m 15-45 gr.

[graf74]

A nie pisałeś kiedyś, że ma zbyt miękką szczytówkę?
Czy coś innego było z tym kijem nie tak?

[okonhel]

Jak dla mnie to wydawał się że ma szczytówkę zbyt miękką ale jakoś przy Daiwie zostałem i mam drugą.

[graf74]

Dwie takie same?

[okonhel]

Pierwszą sprzedałem, miałem później inne wędki i kupiłem taką jak pierwsza znowu.

[graf74]

Jakieś inne propozycje oprócz Twojej Daiwy?
Dragon Moderate 2,90 10-35 ogarnie sprawę?

[okonhel]

Nie wiem jaką ma akcje ale powinien ogarnąć patrząc na gramaturę. Z resztą jakiej akcji by nie miał, typowe przynęty mają ok 20 gr więc powinien się odpowiednio naładować, a w czasie holu troć sobie wygnie go tak jak będzie jej pasował
Kiedyś robili z serii Millenium kij na troć z plaży i był za sztywny - gramaturę miał napisaną odpowiednią ale jak to u Dragona bywa faktycznie miał wyższą. Dlatego jak już ktoś chodził na plażę z wędką z serii Millenium to z HD Pike.
Rogro łowi sztywnym kijem i też jest dobrze. Kwestia przyzwyczajenia - troć nie wie czym łowisz, widzi tylko przynętę.

[graf74]

To jest kij o akcji MODERATE, nie jest sztywną pałą.
Dobrze się ładuje i ładnie ugina.

[Rogro]

Kiedyś łowiłem Kijem Jaxon Monolith XT Spin 3,01 o ciężarze wyrzutowym 10-45g. Wielu uważało, że jest za sztywny i mocno pałowaty. Mi wybitnie odpowiadał.
Spotkałem się na plaży z ludźmi, którzy nie mogli uwierzyć, że dżeksonowski kij może się tak ładnie ładować i pracować pod rybą.
Niestety - po trzech czy czterech latach użytkowania pękła szczytówka.
Natychmiast zamówiłem nowy, kupiłem i wkrótce oddałem. Nowa seria okazała się wybitnie tandetna. Koledze udało się dostać ten kij z jakichś przedpotopowych zapasów, jego ojcu także.
Chwalą sobie.
A teraz mam Daiwa R'nessa 3,15 CW 10-45. Blaszka około 30g leci na jakieś 100m. Generalnie nie narzekam, ale gdyby była nieco sztywniejsza, byłbym zachwycony.

[graf74]

Dzięki
Czekam na jeszcze