Forum Amatorskie-Wędkowanie

Pojechałem do pracy do Norwegii i zabrałem ze sobą wędkę i trochę przynęt (gównie od okonhela) i trochę kupionych razem w gdyńskich sklepach.
Po pracy ok. 18:00 pojechałem nad fiord solny w Bodo. W drugim rzucie złowiłem czarniaka na przywieszkę makrelową od okonhel. Nie przeszkadzało mu że 40 m dalej stał zacumowany statek transportowy z uruchomionym silnikiem i pracującą śrubą.

Gratuluję ryby. Ledwo pojechałeś i pierwszy sukces
Z czasem sprawdzisz które przynęty i kolory sprawdzają się lepiej a które gorzej i na następny wyjazd będziesz lepiej zaopatrzony.
Pamiętaj by po wędkowaniu płukać przynęty w słodkiej wodzie i dobrze wysuszyć ( i nóż też) - tam jest duże zasolenie i łatwo rdzewieją...

Dziękuję bardzo , w wolnym czasie mamy plan jechać do Landskrumen , gdzie sa tak zwane" wiry morskie " I tam spróbować szczęścia , podobno miejsce niezwykłe I duże zgromadzenie ryb .

Gratulacje ! Piękna rybka . Równie smaczna? ; )

Tym razem dorsz na pilkera.

To jest to gratuluję udanej wyprawy

AdamLasak1994 pisze:Dziękuję bardzo , w wolnym czasie mamy plan jechać do Landskrumen , gdzie sa tak zwane" wiry morskie " I tam spróbować szczęścia , podobno miejsce niezwykłe I duże zgromadzenie ryb .

...szukaj w portach na blachy trociowo belonowe- kiedyś trafiliśmy dorsze od ok. 3kg w górę- większe rozginały kotwiczki... na płytkim to bardzo waleczne ryby!

Piękne ryby, gratuluje połowów.

Wędkarsko to jest inny świat. Czarniaków, skąd inąd smacznych ryb jest chyba w jednym fiordzie u nich więcej niż leszczy w naszych wszystkich polskich wodach.