Forum Amatorskie-Wędkowanie

Witam
Chciałbym założyć a zarazem otworzyć wątek poświęcony naszym wypadom i wynikom połowów metodą surfcastingową. W miniony weekend postanowiłem dla odmiany połowić belony właśnie metodą surfcastingową w Redłowie. W sobotę łowiłem od godz. 10.30 do 14 zaliczając 7 szt i w niedzielę od 10 do 13 łowiąc 6 szt, przynętę stanowiły kawałki fileta z belony.Kilka fotek z wypadu

Witam
Dzisiaj zaliczyłem kolejny a zarazem ostatni wypad na belony w tym roku. Pomimo silnego wiatru, sporej fali i masy zielska udało się w niespełna trzy godzinki wyjąc 7 belonek. [/attachment]

Wczoraj otworzyłem sezon na leszcza z plaży. Na Rozewiu zameldowałem się około godziny 12.30, warunki można powiedzieć idealne nie zadurza fala brak uciągu i zero ziela, jeden minus to cała masa turystów. Przed godziną 15 zameldował się pierwszy a zarazem ostatni leszczyk tej wyprawy niecałe 52 cm a po półgodzinie trafił się bonus w postaci pięknego jazia 51 cm. . Wędkowanie zakończyłem około godziny 18, wypad można zaliczyć do udanych.

Witam
W piątek z uwagi na piękną pogodę wybrałem się z rodziną na Rozewie połączyć wypoczynek z wędkowaniem. I jak to zwykle bywa czym ładniejsza pogoda nad morzem tym wyniki nie najlepsze, spędziłem na plaży prawie siedem godzin i zaliczyłem trzy brania z czego udało się zaciąć i szczęśliwie wyholować dwa leszcze. Miałem na stanowisku wizytę takiego oto koleszki Około godziny krążył w odległości 1 do 2 metrów od brzegu nurkując w poszukiwaniu pokarmu.
Pozdrawiam

Piękne morskie leszcze a i jaź z poprzedniej wyprawy super. Napisz jakiego sprzętu używasz na plażę (wędki, kołowrotki, linki).

Witam
Od pięciu sezonów mój zestaw plażowy składa się z :
- dwóch wędek Grauvell Teknos Surf W dł. 4,2 m i ciężarze wyrzutu 100-200 gr
- kołowrotek Jaxon PRO SURF 700 i Konger SEAKON SEA FIGHTER 980FD
- żyłka z Ali 0,265 mm https://pl.aliexpress.com/item/32975666 ... 5c0ffREMOP
- przypon strzałowy z plecionki 0,25
- przypon końcowy żyłka 0,6 mm +troki boczne z fluorocarbonu 0,3-0,4 mm
i w zależności od warunków pogodowych tripod albo sztyce.
Pozdrawiam

Zacne te leszcze. A "wspólnik" do ryb też ciekawy.

Kompan był spoko, nie próbował buchnąć mi zdobyczy.
Dzisiaj szybki wypad po pracy, w zasadzie wczoraj. Melduję się na Rozewiu około godziny 16, lekki wiaterek północno-wschodni, poziom wody w stosunku do zeszłego piątku niższy o dobre 50 cm, na szczęście na plaży zaczyna się przerzedzać. Zestawy w wodzie lądują po 15 minutach, pierwszy i zarazem jedyny leszcz ląduje na brzegu około godziny 18, miarka wskazała całe 57 cm. Póżniej dołowiłem jeszcze cztery okonie w przedziale 23-26 cm. Po godzinie 20 zakończyłem wędkowanie, wypad można zaliczyć do udanych.

W miniony piątek po pracy kolejny wypad w poszukiwaniu flądry, około godziny 17.30 ląduje na plaży w Władku wejście nr 7. Warunki idealne, temperatura wody spadła do 11 stopni. Wędkuję z kolegą do godziny 22.30, łowimy po 6 szt tłuściutkich fląderek w przedziale 29-36 cm. Jeśli temperatura wody się utrzyma lub jeszcze spadnie będzie szansa na jeszcze lepsze połowy.

Sobota, morze po środowym sztormie się uspokoiło można było kolejny raz wyskoczyć na plażę w poszukiwaniu fląder. Wędkowałem od godziny 17 do 21.30, brania bardzo delikatne, ale udało się zaciąć i wyholować 6 fląderek, trafił się nawet jeden dublecik. Trzy najmniejsze dalej pływają.

Pogoda dopisuje, także w sobotę zaliczyłem kolejny wypad na fląderki. Szału nie było, ale 4 dorodne rybki w przedziale 30-38 cm udało się złowić. Rybki były aktywne przez godzinkę, między 19.30 a 20.30 potem zrobiła się przysłowiowa studnia i o godzinie 22 zakończyłem wędkowanie.

W dniu wczorajszym zaliczyłem kolejny wypad z surfem, chyba ostatni w tym roku. Pogoda dopisała temperatura na plusie, wiatr południowo-wschodni 7m/s. Wędkowałem z kolegą od godz. 16 do 21 niestety ryby nie chciały współpracować, złowiłem trzy fląderki. Na sam koniec kolega złowił diabła morskiego, co było dla nas nie lada zaskoczeniem.

Czas rozpocząć nowy sezon surfcastingowy, w niedzielę po południu z synem wybrałem się na fląderkę. Łowiliśmy na plaży Chałupy10, od godz. 16 do 20.30.Wiatr północno-wschodni, lekka fala warunki do łowienia fajne. Fląderki za mocno nie chciały współpracować ale 8 szt. udało się złowić. Jeszcze nie są za grube po tarle dlatego zabraliśmy 4 najładniejsze sztuki na kolacje. Wypad można zaliczyć do udanych i sezon rozpoczęty.

W niedzielę po śniadanku wybrałem się sprawdzić doniesienia o belonach, które pojawiły się w Orłowie. Około godziny dziesiątej wylądowałem na plaży pod szpitalem, szybkie rozstawienie sprzętu i po chwili zestawy na belonkę lądują w wodzie. Warunki dość trudne, wieje silny wiatr z południa i przy brzegu jest dużo glonów. Po dwudziestu minutach pierwsza rybka ląduje na plaży. Z biegiem czasu wiatr zaczął się nasilać i pojawiła się cała masa glonów oblepiających zestawy, co uniemożliwiało dalsze łowienie. Wypad krótki ale udany, następny na pewno będzie lepszy. Sezon na belonę łowioną surfem otwarty.

Sobotę i niedzielę poświęciłem na testowaniu zestawów na belonę przed zbliżającymi się zawodami surfcastingowymi w Jastarni (29.05). Testy wypadły całkiem nieźle, w sobotę w trzy godziny udało się wyholować trzy belony, dwie w trakcie holu się wypięły i zaliczyłem dwa brania nie zacięte. W niedzielę dwie wyjęte, jeden spad i jedno branie nie zacięte. Miałem również łabędzia na zestawie, na szczęście nie zaplątał się w żyłkę tylko zerwał mi zestaw z prawie stu metrowy odcinkiem żyłki.

W sobotę wybrałem się z synem na plażę w Chałupach sprawdzić co jeszcze w wodzie pływa, turystów cała masa ciężko znaleźć miejsce parkingowe, ale się udało zaparkować. Łowienie zaczęliśmy przed godziną 17 a skończyliśmy o 21.30, pogoda wręcz plażowa słońce, lekki wiaterek trochę małej fali warunki do wypoczynku idealne. Udało się nam złowić cztery ładne fląderki w przedziale 29-36 cm i belonę 76 cm. Największa furorę wśród plażowiczów zrobiła belona.

NIektórzy już narzekają że to koniec belony ale jak widać nadal jest. Przez 3 dni łowiłem w rejonie od Osłonina i Rzucewa na wschód i za każdym razem mimo licznych spadów komplet był złowiony do godz. 09:00.

W niedzielę wybrałem się z synem sprawdzić co słychać na Rozewiu. Pogoda zmienna, trochę słońca, chmur i silnego wiatru północno-zachodniego oraz masa turystów, ale warunki w końcu nadające się do łowienia. W ciągu pięciu godzin udało się zaciąć i wyholować trzy leszcze : 41, 44 i 50 cm. . Sezon leszczowy uważam za otwarty

Kolejny szybki po pracy wypad na morskiego leszcza. Melduję się na Rozewiu około 17, warunki o wiele gorsze niż były w niedzielę, wystarczyły cztery dni żeby zmieniło się ukształtowanie dna morskiego. Tam gdzie łowiłem w niedzielę się wypłaciło, w innym miejscu odsłonił kamienie, co skutkowało zerwaniem jednego zestawu i dwóch troków, trzeba było zmienić miejscówkę. Efektem był jeden leszcz 42 cm, wędkowanie zakończyłem o 21.