Forum Amatorskie-Wędkowanie

Sezon grillowo - ogniskowy uważam za otwarty. Dziś zrobiliśmy sobie ognisko.
Udziec z kurczaka bez kości, boczuś, mielone i karkówka, - dwa "wsady" - starczy na dziś i jutro

Wczoraj odkurzyłem blaszanego grilla bo wiało niemiłosiernie i gdzieś trzeba było schować się przed wiatrem.
Obiadek z grilla co jakiś czas jest miłym urozmaiceniem

W sobotę rozpocząłem sezon grillowy piekąc karkówkę, udka i białą kiełbaskę na obiad. W poniedziałek pierwsze ognisko ( w weekend pewnie kociołek).
Wyjatkowo nie wiało, więc spaliłem trochę grubszego drewna i upiekłem kiełbaski nad żarem, późnej dorzuciłem trochę zbędnych gałęzi i było miło.

Ja z bratem też już zaczęliśmy .[attachment=2]20190314_

Widać że nie mogli się jedzenia doczekać bo na ogniu pieką. A później narzekania że gorzka i przypalona...

Jacku no to fakt....od rana tylko zjedliśmy po sznytce chleba i sru nad wodę. Jakaś szybka tez kawka przy aucie . Wróciliśmy po 7h więc głód był spory. Pozdrawiam.

... toć jak z ogniska to tylko przypalona - najlepsza

Przypalona może być jak ktoś lubi, byleby nie okopcona. Czasem mi szczęka opada jak widzę ludzi, którzy podkładają do ogniska zielone gałęzie sosnowe i zaraz potem na tym ogniu pieką kiełbasę.
Warto poczekać aż się zrobi żar i upiec przy nim.

okonhel pisze: ↑04 kwie 2019, 19:57 Widać że nie mogli się jedzenia doczekać bo na ogniu pieką. A później narzekania że gorzka i przypalona...

Wiem do czego pijesz, że nie poczekali na żar. Ale co by nie mówić, smak kiełby z nad ogniska ma swój klimat. To jednak coś innego niż grill.

Arunio 1...dobrze gadasz wlać Ci wódki..... . I pozdrawiam serdecznie.

Siemka Krzyś. Pozdrówko.

Właśnie sobie sprawiłem na nowy sezon. A że uwielbiam grillować to..... .

Kiedyś chorowałem na taki stojak ale jak zobaczyłem z jak cienkiego materiału są rurki czy misa na węgiel to odpuściłem. Postanowiłem że zrobię sobie "szubienicę" nad paleniskiem ogniska, coś podobnego jak było w Skulsku na zlocie.
Widzę że w Twoim już jeden łącznik ułamał się..

Strasznie filigranowy. Za tą cenę na złomowcu bym kupił solidniejsze materiały i na piwo do roboty by styknęło. Jedno popołudnie i by był solidny stojak.

Fajny pomysł, jak będzie odpowiednio przechowywany to posłuży długo. A do panów krytykantów - Kris to lubi ryby łowić a nie grile spawać, ryb nie kupuje to chociaż grila kupił.

radzisław251....dobrze gadasz .....już Cie lubię ....wlać Ci wódki. .Pozdrawiam.

Na forum marazm totalny mimo że po weekendzie to chociaż wstawię fotkę z sobotniego grillowania z okazji Dnia Dziecka.
Nic specjalnego nie wymyśliłem, typowe standardy: karkówka, kiełbasa niedźwiedzia i szaszłyki na pierwszym zdjęciu, udka bez kości z curry i szaszłyki z przyprawą do gyrosa na drugim.

Nic takiego powiadasz ja za niedzwiedzią dałbym sie pokroić

Na szczęście jest do kupienia w okolicy i często ją kupuję zarówno na grilla jak i do innych zastosowań (zup, potraw z warzywami, jajecznicy, bigosu itp)

A mi po ciężkiej pracy na działce ,zachciało się warzywek ,więc z grilowałem co nie co ,w złotku zawinięte pieczarki faszerowane serem ,oraz kiszka ziemniaczana z wątróbką boczkiem i cebulką ,niebo w gębie .